Witajcie
Ostatnio po zauwazylem u siebie 2 problemy zwiazane z:
1. Termometr - ogolnie dzialal poprawnie ale od kilku dni ma humory. Mianowicie np. dzisiaj wsiadam do samochodu (stoi pod chmurka) spokojnie temp -7 albo i wiecej u mnie jest +4. OK, odpalam przejezdzam kilka km i temperatura spada do -7. Czy mam powoli zastanawiac sie nad czujnikiem w lusterku i jego wymiana, czy to cos innego?
2. Oryginalne bixenony - wydaje mi sie ze spada ich wydajnosc (moc swiatla). Zaraz po zapaleniu swiatla swieca ok, ale im dluzej sie jedzie (po okolo 30-40 minutach) tym jakby swiecily slabiej. Nie chodzi mi o lekka zmiane barwy bo wiem ze zarnik musi sie rozswietlic a o spadek mocy. Pamietam jak porownywalem jakis czas temu ze szwagrem (Audi A4 B6 - oryginalny xenon) i swiecily nam podobnie, teraz roznica jest znaczna. Pytanie - czy xenony koncza sie tylko poprzez zmiane bardzy na fioletowa czy rowniez spadkiem wydajnosci? Jesli tak jakie zarniki polecacie (firma) czy jest to zakres ok. 4000K czy jak w nowszych samochodach ponad 5000K.
Pozdrawiam