Witam! Po problemach z forum niestety część tematów nieodwracalnie zniknęła. Dla przypomnienia, zakupiłem auto od "kolegi" z forum, którego z własnej głupoty nie sprawdziłem dokładnie pod spodem -> http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...c_verde-4.html . Nie będę pisać od początku całej historii, bo nie o to tu chodzi. Obiecałem że gdy wybebeszę całe wnętrze Ali jak będzie szła na nową podłogę to porobię zdjęcia... Nie zdzierałem tej bitumicznej czarnej warstwy, ale pod nią wszystko chrupie - we wnęce koła zapasowego z tyłu można przebić ją na wylot pięścią. Miejsce na nogi kierowcy i pasażera jest w miarę sztywne, ale widać że tam też już coś wyłazi... a o tyle to nawet nie wspomnę...Rozebranie wnętrza zajęło mi jakieś 3,5 h samemu, ale montaż tego wszystkiego... hmm nie chce mi się nawet myśleć...