
Napisał
Tomekkk
Aluminium 5mm to przerost formy nad treścią, moim zdaniem. Płyty pod silnik do motocykli enduro/crossowych, które napieprzają non stop w ostre kamienie/drzewa/korzenie, itp robi się z 4mm aluminium. I wytrzymują one nawet lądowania na kamieniach przy skakaniu przez rowy z prędkościami rzędu 80km/h. Nie wiem w takim wypadku po co w samochodzie "cywilnym" taka mocarna osłona. Chyba tylko po to, żeby wydać dużo kasy i dociążyć przód. Płyta o grubości 3mm będzie w zupełności wystarczająca.