To jak kolego jeździsz już kilkaset kilometrów po auto za ok 10 tys, to niedługo Ci zostanie 5 tyś bo więcej na podróże wydasz![]()
zostanie 12 nie martw sie o to
Sam zaczynałem od szukania Alfy za ok 10 tys. Miała służyć jako drugie auto do zadań specjalnych typu podwożenie syna do szkoły itp. Szczerze nie znalazłem ciekawej pozycji mimo, ze nie miałem wymagań typu rok od 2003 i igła. W końcu po paru pustych przelotach i sprawdzeniu 6-7 ogłoszeń zdecydowałem, że jednak wolę dołożyć następne 4 tys i skutecznie dokonać udanego zakupuNiestety nie było to nadal takie łatwe. Jak zetka wcześniej napisał, nie dam 14 tys za 2003 rok, wiec szukałem w wersjach poliftowych. Uznałem że jednak kupić auto młodsze z lekką, widoczną wadą, niż 3 lata starszą iglę, która po zakupie i kolejnych 6 miechach okazała się by studnią bez dna, bo sami wiecie, że nikt gwarancji nie da co się stanie z autem po pół roku. I tak po tygodniu znalazłem w końcu 147 z 2006 roku, naprawdę zadbaną z maska lekko poklepaną. Poza tym wszystko ok. Mam ją od 3 m-cy i narazie wszystko ok. Jak długo nie mam pojęcia , więc nie jest prawda, że należy szukać bezwzględnie bezkolizyjnych wersji, bo to jest wykładnik stanu technicznego auta. Kupujcie kierując się intuicją. Może okaże się, ze Alfina za 7 koła jest właśnie tą okazją. Trzeba niestety szukać
![]()
To ja wam powiem że kolega kupił 4 lata temu swoja 147 1.9 JTD 2001 150.000km za niecałe 10k. Przez ten czas wymienił świece żarowe, klocki+tarcze, mnóstwo żaróweki po 3 latach przy przebiegu 180k sprzęgło.
Dlatego chyba pojadę ją zobaczyć. I tak przed ewentualnym zakupem mam zamiar pojechać na solidny przegląd.
Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka
Kolego, chciałem Ci bardzo podziękować
Zmotywowałeś mnie do stworzenia czegoś, dzięki czemu nasze forum (mam nadzieję) stanie się lepszym i unikniemy ciągle głupich pytań napalonych na zakup Alfy za 7 tyś zł ludzi
Zapraszam do lektury
http://www.forum.alfaholicy.org/pora...szczepana.html
Szczepan - Super poradnik, naprawdę czegoś takiego było trzebaJa odpuściłem oglądanie tej Alfy za 7900zł, wcześniej poczytałem o tym jak samochody są przygotowywane przez nich do sprzedania i postanowiłem, że auta od handlarza nie kupię. Z resztą już po rozmowie przez telefon jak zapytałem, czy nie ma nic przeciwko żeby pojechać do serwisu sprawdzić to odpowiedział, że nie, ale tylko w bliskiej okolicy do jakiegoś mechanika bo on ma bardzo mało czasu, ale brat jest mechanikiem i wszystko pięknie w niej wyregulował
![]()
Brawo Szczepan !!!!
W jednym temacie zawarte jest wszystko co na 50 portalach internetowych wypluwają podrzędni pismacy. Jak dla mnie, artykuł zasługuje na temat "z gwiazdką" przynajmniej do Auto Świata.
pozdrawiam
Myślę że można znaleźć ciekawą ofertę nawet za np.7500 czasami ludzie sprzedają auta po jakiejś malej stłuczce parkingowej wiadomo że wtedy auto traci na wartości ale jeśli jest dobrze zrobione to śmiało można kupić. Ktoś bite auto sprzeda taniej jeśli jest uczciwy a drugi pogoni jakiemuś debilowi który myśli ze jak da 13tys to na pewno bezwypadkowe i wgl. Znam przypadki ze ludzie kupowali za 35tys (mały przebieg bezwypadkowe Niemiec płakał jak sprzedawał). Jeśli będziesz szukał diesla to nie nie patrz na przebieg (nie znajdziesz niczego w dieslu poniżej 200tys km a jak coś będzie to na pewno(no może 90%) cofnięty licznik. Za te 10 tys na pewno kupisz coś w benzynie zostanie ci jeszcze na opłaty i na jakiś graty do auta. Diesla do 10tys też możesz kupić sprawnego tylko wiadomo jak się nie znasz to weź z sobą kogoś kto ma jakiekolwiek pojecie o mechanice żeby trupa nie kupić.
Łączy ludzi trawa, dzieli ludzi siano