na czarno to każdy klekot przydymi na wyższych obrotach nawet i zdrowyno chyba że jakoś tragicznie dymi to pasuje się tym zainteresować. skoro robisz 300km tygodniowo to wnioskuje że jednorazowo robisz krótkie dystanse, więc raz zrobiłbym dłuższą trasę jakieś 100km a następnie sprawdził bym jak wygląda stan płynów i sprawdzaj temperaturę podczas jazdy. Jeśli nadal po takiej jeździe bedzie dymić to według mnie jest problem.



no chyba że jakoś tragicznie dymi to pasuje się tym zainteresować. skoro robisz 300km tygodniowo to wnioskuje że jednorazowo robisz krótkie dystanse, więc raz zrobiłbym dłuższą trasę jakieś 100km a następnie sprawdził bym jak wygląda stan płynów i sprawdzaj temperaturę podczas jazdy. Jeśli nadal po takiej jeździe bedzie dymić to według mnie jest problem.


Odpowiedz z cytatem
