Jak można polecać lub nie polecać dany olej skoro nikt prawdopodobnie nie jeździł autem branym z salonu tylko odkupionym od poprzedniego właścicielem, który był nie wiadomo który kolei, lał nie wiadomo co (prawdy nigdy się nie dowiesz).
Awaria silnika przy np. 200 tyś nie jest winą silnika tylko winą zaniedbań właściciela.
Kolejna sprawa... dziwicie się, że obraca panewki... a kto tak szczerze z dłonią na sercu przyzna się kiedy i czy wogóle kiedykolwiek robił przegląd silnika ? Panewki nie są wieczne ! Są to łożyska ślizgowe... już sama nazwa "łożysko" mówi, że jest to element (niestety) zużywający się.
A jaka jest oznaka zużywającej się panewki ? Panewki dają o sobie znać w tym silniku kiedy jest już za późno, a że silnik bierze olej to wcale nie jest oznaką zużycia układu korbowego tylko pierścieni ewentualnie uszczelniaczy zaworowych co w V6 praktycznie nie występuje.
Ja każdy silnik w moich autach profilaktycznie przeglądam jak przychodzi na to czas.
Nawet moja robocza 23 letnia tempra ma nowe panewki.
Zaraz ktoś wyskoczy z tekstem, że to koszty itp. ale te koszty na bank będą mniejsze jak zrobimy przegląd zanim się coś stanie... niż po fakcie.