Kiedyś szukając 2.4 mjtd 175km w której były do wymiany przeguby wewnętrzne, chcąc to zrobić dobrze zdębiałem jak zobaczyłem ceny... Czy dziś po 3 latach się coś w tym temacie zmieniło?
Kiedyś szukając 2.4 mjtd 175km w której były do wymiany przeguby wewnętrzne, chcąc to zrobić dobrze zdębiałem jak zobaczyłem ceny... Czy dziś po 3 latach się coś w tym temacie zmieniło?
Nie kupiłem 2.4 choć takiej początkowo szukałem lub 2.5. Ogólnie ich stan z ogłoszeń był nieciekawy lekko powiedziawszy i do dziś tak jest ,potem się rozejrzałem przejechałem popytałem i już 2.4 nie szukałem. Dla mnie twoja opinia jest bezpodstawna, bo zapewne oceniasz po swojej,
-ale ile robisz rocznie (bo tekst w stylu mam dwa lata i nic się nie dzieje dla mnie nic nie mówi i nie jest zadnym wyznacznikiem)???????
-ile znasz 5 garówek a ile 4 garówek, które z nich rzadziej podróżują po warsztatach???????
Co do spalania moja pali po stolicy 7- 7,5 na trasie to samo, ale poniżej 5 się obróci jak jazda wybitnie przepisowa.
Jeżeli tutaj już jedziemy z plusami i wadami nie do podważenia to koszt ubezpieczenia i rejestracji 2.4 jest wiekszy
Ostatnio edytowane przez kylo1986 ; 21-04-2014 o 17:29
Chyba sie przekonalem do 156 przed FL![]()
Witam swoją 2.4 20v mam 3lata może nie nakręciłem za wiele ale jestem bardzo z niej zadowolony i nie ma co porównywac jej do 1.9 bo kultura pracy jest super a spalanie , ubezpieczenie ok większe ale trzeba postawic sobie pytanie do czego to auto ma byc czy codziennie do pracy (walka o każdą krople paliwa )czy poprostu do przyjemnej jazdy gdzie moge pozwolic sobie na troche szaleństwa .
Ha, dokładnie.
Ja swoją 2.4 20V kupiłem tylko i wyłącznie nastawiając się na fun i pozytywne wrażenia z jazdy, ale wyłącznie podczas przejażdzek weekendowych/od święta.
To auto to nie wół roboczy, nie nadaje to się IMO do dojazdów do pracy, szczególnie w mieście w korkach oraz do robienia dużych przebiegów rocznych po naszych drogach.
Mnie akurat przekonuje to jak to auto pracuje (jak na diesla) i przede wszystkim jak chce mu się jechać.
Na drodze możesz jechać spokojnie, a jak trzeba to sekunda i odjeżdżasz z pola widzenia.
Typowy wilk w owczej skórze lub jak ktoś lubi "sleeper"
No i trzeba się nieco naszukać, żeby trafić na solidny egzemplarz![]()
Czyli bezwglednie potrzebuje 1.9![]()
Dla fanu i na niedziele to tylko 2.5 v6 w 156, tylko po lifcie jest ich strasznie mało. Jakbym teraz kupował 156, to nawet przy swoich przelotach rocznych bym się za jtd nie rozglądał, gdyż teraz jeżdze 145 z boxeram i 156 już powoli 2 tydzień stoi w garażu... Za niedługo nikt mi w ten przebieg nie uwierzy, lecz jak mam odpalać jtd, aby przejecać 3 km... to czasami wole iść pieszo![]()
Jak nie mają dla ciebie znaczenia lepsze osiągi 2.4 - bierz 1.9
http://www.zeperfs.com/en/duel1207-1130.htm
A tak naprawdę to poszukaj auta w lepszym stanie i nie patrz czy to 1.9 czy 2.4
Zajechana maszyna może doprowadzić do katastrofy portfela.
Ze zdrowego 2.4 za nie duże pieniądze zrobisz bolid ~220KM przy zachowaniu rozsądnego spalania.