Ależ wykrył awarię sondy,która była wymieniona m.in. z tego niby powodu i niestabilnej pracy ok 8 miechów temu tylko że koleś zapomniał skasować błędy. Zaraz po tym jak to zrobił powiedział że za jakiś czas powinna przestać się zapalać a tu nic - żadnej zmiany no i kasa w błoto. Musze chyba znaleźć lepszego mechanika-u nas w O-ce niestety alfa romeo to taka sama rzadkość jak mechanicy się na nich znający. Żaden z tych, których odwiedziłem nie potrafi mi pomóc (tylko by golfy naprawiali).Napisał Parzi
![]()