Witam.
Ostatnio padł mi akumulator i na razie nie mam pieniędzy na nowy, ale w garażu miałem aku o mocy 45Ah 360 A. Auto na nim odpala, co prawda dłużej kręci, ale odpala. Czy nic się nie stanie jeśli przez jakiś czas na takim będę jeździł?
Witam.
Ostatnio padł mi akumulator i na razie nie mam pieniędzy na nowy, ale w garażu miałem aku o mocy 45Ah 360 A. Auto na nim odpala, co prawda dłużej kręci, ale odpala. Czy nic się nie stanie jeśli przez jakiś czas na takim będę jeździł?
Nic się nie stanie.
Co najwyżej akumulator padnie szybciej.
Moja Bella
Czyli spokojnie mogę sobie jakiś czas pojeździć.
Dzięki wielkie za odpowiedź![]()
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
no ale po jakim czasie mniej więcej? miesiąc, dwa??;d
Dostaje w dupe przy odpalaniu. Jak będziesz co chwilę gasił i odpalał (krótkie odcinki) to niedługo pójdzie na złom. Taki aku to co najwyżej można dać do 145 w benzynie, a nie do 156 w dieslu.
dlaczego pójdzie na złom?
nie będę przecież jeździł na nim nie wiadomo ile, jakiś miesiąc góra dwa
Maciek-156 już Ci wyżej napisał co się może z nim wydarzyć. Diesel potrzebuje dużego prądu rozruchowego, szczególnie gdy silnik jest zimny. Jak nie będziesz go czesto na krótkich odcinkach odpalał, to może pożyje jeszcze jakiś czas. W każdym razie jak już chcesz na nim jezdzić to podładuj go na maxa prądem 1A - tyle godzin ile ma pojemności np. jeżeli ma 40Ah to 40 godzin ładowania prądem 1A. Będzie w tedy w pełni naładowany.
Ludzie nie kołujcie człowieka.
Znalazł jakiś awaryjny akumulator w garażu założył go za nim kupi odpowiedni i tyle.
Moja Bella