Witam kolegów! Powoli zbliżam się do wymiany sprzęgła bo ślizga mi się od jakiegoś czasu więc chyba też nadszedł czas na wymianę.
Pytanie które mnie nurtuje dotyczy tego co jeszcze można lub trzeba wymienić w trakcie, tak żeby nie trzeba było później dłubać drugi raz. Czy ktokolwiek z Was ma to już za sobą? I ile płaciliście za robociznę i sprzęgło. Może ktoś ma dostęp do tańszych części? Za wszelkie wskazówki i sugestie z góry dziękuję.
Pozdrawiam!