Witam wszystkich,
Otóż mam problem w swojej 147 ze wspomaganiem. Na zimnym silniku wszystko działa bardzo ładnie. Jak silnik się nagrzeje - wspomaganie słabnie.
Opony wykluczam, bo w międzyczasie zmieniałem z zimówek na letnie. Najpierw wymieniłem płyn, bo stary był już przepracowany. Ogólnie wspomaganie zaczęło chodzić minimalnie lepiej, ale problem pozostał.Później kupiłem używaną pompę wspomagania od jednego kolegi z forum, dodatkowo poddałem ją regeneracji. Założyłem ją przy okazji drugi raz wymieniając płyn. Problem pozostał. Skierowałem swoją uwagę na maglownicę, którą poddałem regeneracji, lecz i to nie rozwiązało problemu. Podjechałem na geometrię, jednak i to nic nie pomogło. Podjechałem do dobrego mechanika, który stwierdził, że ciśnienie jest obniżone po rozgrzaniu, więc chcąc- nie chcąc kupiłem nową ori pompę wspomagania + nowy olej wspomagania polecany przez producenta. Dodatkowo wymieniłem jeszcze przegub zewnętrzny, bo podobno też już był na wykończeniu. Niestety po założeniu nowej pompy nie widzę żadnej poprawy.
Co może być jeszcze przyczyną słabnącego wspomagania? Dodam, że auto mam obniżone na gwincie, aczkolwiek gwint mam już >rok, a wcześniej ten problem nie występował. Wymieniłem już prawie cały układ kierowniczy (przy okazji poszły ze 3 klocki na części i naprawy), a nadal nie mogę odnaleźć rozwiązania problemu.
Pozdrawiam