Felgi, koła do 159 Brera - temat ogólny

[serath]

Co do odpadania koła jak odpadnie 1 śruba: mocno wątpliwe. Mi scielo 4 śruby z 5 na autostradzie w Chryslerze GrVoyager, a koło na szczęście się utrzymało (mimo że latało na boki porządnie) - a tylko dlatego że jakiś *** chciał mi felgi zarabac w nocy i poluzowal prawie 1 całe koło nim ktoś go sploszyl...

[azthec]

Serath miałeś poluzowane koło i musiało ci ściąć 4 śruby żebyś to zauważył?! Jak miałem 2 z 5 w T4 luźne to jechać się nie dało tak wszystko drżało i chyba rodzaj zawieszenia nie ma tu znaczenia.

[serath]

Serath miałeś poluzowane koło i musiało ci ściąć 4 śruby żebyś to zauważył?! Jak miałem 2 z 5 w T4 luźne to jechać się nie dało tak wszystko drżało i chyba rodzaj zawieszenia nie ma tu znaczenia.

Tak bo były nieznacznie poluzowane. A o 4 rano nie miałem zwyczaju sprawdzać kół. Do tego scielo je krótko jedna po drugiej, bo wpierw było buczenie jak od łożyska (ale zero drgań) i dopiero po przedostatniej srubie zaczęło telepac buda.
I koło nie było napędowym ale miałem więcej szczęścia niż rozumu

[azthec]

Ja też miałem na tyle luzne... Każdy przypadek inny. ;-)

[jesus]

Trafiłem na temat z google, szukałem felg do mojego MiTo

co powiecie na takie felgi? tutaj akurat 8x18 do Subaru ale model felgi do 159 jest ten sam - dane 5x110, 65,1 ET30

[alces1]

Piszecie o naprężeniach itp, a czy któryś z Was, chcąc być taki poprawny dokręca koła kluczem dynamometrycznym? Jeśli tak, to z jakim momentem?
Piszecie, że śruby pływające mają twardość 10.9 i są wytrzymalsze od zwykłych. Co to znaczy wytrzymalsze? Lepiej wytrzymują skręcanie, czy może zginanie? Śruby tradycyjne mają zazwyczaj twardość 8.8, zatem są mniej kruche od 10.9, więc łatwiej zniosą naprężenia poprzeczne i w najgorszym przypadku taka śruba ugnie się o ten 1mm, ale nie pęknie.
Nazar podaj jakieś konkrety tego przypadku Twojego kolegi z Golfa. Czy były robione jakieś badania laboratoryjne co i dlaczego się stało, czy tylko na podstawie przypuszczeń domniemacie, że odpadło koło, bo rozstaw otworów w feldze był inny niż w piaście.
Pooglądajcie sobie zdjęcia z wypadków, jeśli komuś odpada koło to najczęściej z całą piastą i niejednokrotnie z całym amortyzatorem.
Pozdrawiam.
- Rafał

[azthec]

Są wytrzymalsze . Śruba 8.8 ma granicę wytrzymałości 800 N/mm2 a jej granica plastyczności (czyt ugięcia) 640 N/mm2, kolejno śruba 10.9 analogicznie ma granice wytrzymałości 1000 N/mm2 a jej granica plastyczności to 900 N/mm2. Wnioski wyciągnijcie sami... wg mojego zrozumienia... śruba 10.9 ma większą wytrzymałość np na rozciąganie wzdłużne i rzeczywiście śruba 8.8 jest bardziej podatna na uginanie. Co w momencie zastosowania zwykłej śruby zamiast pływających śruba 8.8 się ugina i już działa na nią siła X, dodatkowo w czasie "wpadnięcia" w wyrwę działa siła Y, a suma liczb X i Y przekroczy te 640 N/mm2? Czyż nie pęknie. Po co poddawać śrubę niepotrzebnym naprężeniom.
Co do wartości na dynamometrycznym to są widełki 100-120Nm i ci stosują zwykłe śruby powinny go mieć

[alces1]

Cóż byśmy biedni poczęli bez tego internetu o wikipedii nie wspominając
Pozdrawiam.
-Rafał

[azthec]

Wiki rządzi :-P

[Nazar]

Dobra nie ma się co spinać. Co do urywania się śruby i koła o której pisał Misiek to sprawa wygląda tak ,że przy pierscieniu centrującym plastikowym kumplowi w Golfii na wyrwie urywa się śruba ( może 2 ) bo jeszcze chwile jechał . Następuje potem bicie bo śruby które zostały ( pozostałe 2 ) i naprężają na część scianki w feldze -łamie się bądż zgniata pierscień i felga się przesuwa o ten 1mm a potem z racji luzu bije . Wszystko dzieje się przy szybkości czyli trwa sekundy . Urywa się być może i już z samego bicia i uderzenia ale pewnie też już ma do czynienia osłabienie śrub przez wielokrotne przykręcanie ich i naprężanie . Inaczej tego nie wytłumacze . Byłem tam ( scholować auto ) i widziałem ,że nie urwało ani zwrotnicy ani niczego innego .
PS. Koledzy i nie pisze tego żeby się celowo kłócić ale po co kusić los . Naprawdę wierze wam ,że jezdzicie tak od lat i nic ale po co kusić los . Wystarczy ,że było kilka takich przypadków i po co do nich ma należeć ,któryś z naszych kolegów który przeczyta ten wątek??
Tak dla odmiany może zacznijmy propagować jazdę bez zapiętych pasów... Ja tak jeżdże od iluś lat i żyje Bo pasy to sciema ( ciekawe co na to odsetek ludzi którzy teraz się przewracają w trumnach bo ich nie zapieli )

Trafiłem na temat z google, szukałem felg do mojego MiTo

co powiecie na takie felgi? tutaj akurat 8x18 do Subaru ale model felgi do 159 jest ten sam - dane 5x110, 65,1 ET30

Wzór kosa tylko jaki producent??? Żeby nie były wykonane z włókna szklanego