panowie ma mały problem..
ogólnie wszystko do 2,5 tys. obrotów jest ok ale potem zaczyna sie jazda.alfa od 2,5-3,5 tys. obrotów wydaje dziwny dźwięk i traci moc (t nie sa jakieś stuki albo cos w tym stylu tylko po prostu jęczy,dzwięk jest podobny jak byscie włączyli maszynkę do włosów tylko dużo głośnie ,przy zamkniętych szybach to słychać w kabinie.)nagle przestaje moc odzyskuje ale po chwili znów traci i ten dźwięk sie powtarza.stoją na biegu jałowym i gazując nie słyszę tego dźwięku.komputer wykazał blkąd na 1 i 3 cylindrze wypadanie zapłonu..Ale wcześniej jeździłem też z tym błedem i takie rzeczy się nie robiły...A no i bym zapomniał alfa ciągnie do jakiś 5,5 tys obrotów dalej nie ma już siły trzymając pedał w podłodze...
orientuje się ktoś czego to może być przyczyna??