A wadliwości doskwierające konkretnie Spiderowi? Byłem kiedyś przy ,,wymianie dachu" w Spiderze, gość sprowadził uszkodzonego z regulacja była parodia;p
A wadliwości doskwierające konkretnie Spiderowi? Byłem kiedyś przy ,,wymianie dachu" w Spiderze, gość sprowadził uszkodzonego z regulacja była parodia;p
Wymiana dachu w powypadkowym kabriolecie to będzie grubsza sprawa w każdej marce. Widziałem BMW 6, z którym właściciel walczył ze 2 lata z cieknięciem. Auto sprowadzone z USA – to wszystko tłumaczy.
Wracając do spidera – to chyba najwięcej dowiesz się w serwisie, o którym wspomniano #9 (autka.pl). Mało kto w Krakowie widział i naprawił tyle Alf 159/Brera z 2.4 jtdm.
Diesel jest dobry do auta użytkowego, służbowego, używanego do pracy i codziennych długich wyjazdów. Cabrio z założenia nie jest samochodem stworzonym do spełniania takich zadań. Jego zadaniem jest dawać radość być nieekonomicznym i bezsensownie niepraktycznym. Oczywiście to mój pogląd. Z jakiegoś powodu producenci zaczęli wypuszczać diesle w tego typu autach. Jakoś nie potrafiłbym jeździć z klekotem diesla bez dachu. Ale też nie wyobrażam sobie użytkować całorocznie cabrio z miękkim dachem. Oczywiście da się i nie jest zimno. Mój nastoletni Spider trzyma pięknie ciepło i nie cieknie, ale jak pomyślę sobie o zostawieniu auta na pastwę 20 cm opadu śniegu... w zimie nie uniknie się spontanicznej nawałnicy. To tylko moje osobiste zdanie dotyczące sensu aut bez dachu, a dokładnie z miękkim dachem. Dla mnie to coś jak motor. Mam dość ortodoksyjny pogląd.
Moja rada jest taka abyś sprawdził czy był bity. Obejrzyj od dołu podłużnice, jeśli tylko cokolwiek nie przypomina fabryki odpuść sobie. W cabrio naruszenie płyty podłogowej przekreśla auto.
Ostatnio edytowane przez Morspl ; 16-09-2014 o 20:06
Ten Spider już dość długo wisi na sprzedaż. Oglądałem go jakiś czas temu i nie wyglądał na bardzo zadbanego. Stan zewnętrzny odstraszał, a że nie byłem na kupnie to w mechanikę i podwozie się nie zagłębiałem. Nie wiem czy widziałeś ten komis na żywo, ale jak to zwykle bywa samochód stoi pod chmurką, a słońce operuje tam przez cały dzień - nie wiem jak to się ma do zmęczenia materiału na dachu.
BTW skoro jeździsz głównie na trasie Kraków-Tarnów (obstawiam, że A4) to miękki dach nie będzie zbyt uciążliwą opcją? Chodzi mi o hałas wewnątrz.
Na niemieckim eBayu koleś próbuje co jakiś czas sprzedać pięknego Spidera. Co prawda nie za 10kE, ale bolid jest prawie nowy (w sensie kilometrażu, a nie rocznika).
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T
Mówisz ze odstrasza wyglądem zewnętrznym... muszę tam podjechać i go zobaczyć w któryś dzień... pewnie chodzi o lakier to czasami zwykła polerka wystarczy i auto wygląda dużo atrakcyjniej... tu raczej chodzi o stan techniczny... ale dzięki za info... bo jak długo stoi a byłby jak w aukcji od 1 wł, bezwypadkowy, serwis ASO za ta cene z tym przebiegiem poszedl by myśle dość szybko... ale dzonilem do goscia... miala być niby książka serwisowa jak w opisie aukcji ale niestety jej nie ma... podał mi VIN i wysłał mnie do ASO w celu weryfikacji. Pracuje tam mój kolega i powiedział że wpisów w serwisie ASO nie ma żadnych oprócz wymiany na gwarancji jakiś pierdołek - nieistotnych oraz turbiny przy przebiegu ok. 20tys... co mnie bardzo zdziwiło a po tygodniu oleju silnikowego z tego co pamiętam... Następnie ściąłem się z panem sprzedającym informując go o Niezgodności Towaru z umową co jest wykroczeniem lub jeżeli chodzi o kwotę 45 tys przestępstwem w rozumieniu kodeksu cywilnego. Jednak korci mnie i podjadę go zobaczyć.