Witam mam nietypowy problem alfa po paro minutowy postoju nie chciała zapalić totalny brak prądu działały tylko radio i awaryjne, po kilkudziesięciu przekręceń kluczyka zapłon wrócił lecz podczas jazdy zgasła i to samo brak prądu, po paru min odpala i tak cały czas podmieniałem przekaźniki, bezpieczniki są ok. Chyba że są gdzieś indziej jeszcze przekaźniki niż te przy aku.? Co to może być