Witam. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukam rozwiązania problemu drżenia/stukania czegoś w tylnej części dachu/podsufitki. Dźwięk drżenia jakby był jakiś luźny plastik i dotykał blachy słychać podczas jazdy po np kostce brukowej. Dźwięk dochodzi zdecydowanie z końcowej części dachu przy łączeniu z szybą. Rozebrałem całą tylną podsufitkę i jak na złość nie ma tam niczego co mogłoby powodować ten dźwięk. Wszystkie kable są dobrze przymocowane i dodatkowo podklejone przeze mnie, sprawdzałem mocowanie anteny i dochodzące do niej kable. Poza tym jest goła blacha. Jedyna opcja jaka przychodzi mi do głowy to luźna przestrzeń pomiędzy blachą samego dachu a drugą blachą pasa wzmacniającego na samym końcu dachu, ale i tam wkładałem palce przez dziury i niczego nie czuć żeby dotykało do siebie i mogło drżeć. Nawet spoina łącząca szybę z autem była przejrzana i nie widać zeby gdzieś coś było luźnego. Dźwięk można samodzielnie wywołać stukając pięścią w tylną część dachu od góry przy łączeniu z szybą (po całej długości). Nie pomoga przyciskanie szyby ręką także raczej dźwięk nie pochodzi od szyby. Po mocnym uderzeniu słychać nawet jeszcze przez chwilę jak to coś przez ułamek sekundy rezonuje po czym dźwięk szybko ustaje. Pomocy słyszę a nie widzę. Jest to mega frustrujące ponieważ tam niczego więcej nie można namierzyć co mogłoby powodować ten dźwięk.
Jeżeli ktoś spotkał się z podobnym problemem i udało się mu go rozwiązać bardzo proszę o jakąkolwiek podpowiedź gdyż brakuje już mi pomysłów co z tym zrobić.