
Napisał
izych
Witam,
zdarzyło mi się to dwa razy , podczas bardzo dużych opadów deszczu. Wjechałem w głęboką kałużę na jezdni , na drugi dzień rano nie mogłem uruchomić silnika , po kilku próbach odpalił i później było OK , samochód trzymam w garażu. Drugi raz też wjechałem w koleiny wypełnione wodą , po drodze zatrzymałem się na 10 min. i znowu był problem z uruchomieniem silnika. Rozrusznik kręci , brak jest jakichkolwiek kumunikatów , po którymś razie odpala, później silnik chodzi prawidłowo i odpala za pierwszym razem. Sprawdziłem na kompie , brak jakichkolwiek błędów.
Dzisiaj po pracy na parkingu odpalił dopiero za piątym razem. Pogoda bezdeszczowa od wielu dni , samochód garażowany w podziemnym garażu.
Czego i gdzie szukać ?