Witam,
ażeby przed świętami nie było zbyt cukierkowo, i Alfa nie hulała bez problemów, od kilku dni mam problem ze wspomaganiem, które odłącza się w czasie jazdy.
Dokładnie wygląda to tak, że na wyświetlaczu pojawia się stosowna ikona kierownicy i dźwięk, a samo wspomaganie siada. Nie działa również DNA.
Wiedziony radami z forum zacząłem sprawdzanie przyczyn od tematów akumulatorowych. Test wykazał, że wszystko gra, ładowanie w normie, alternator też. Toteż skierowałem kroki do mechanika.
Po podpięciu do kompa, mój spec stwierdził, że to pada czujnik kąta skrętu, umieszczony w kolumnie kierownicy. Przeczyszczenie łączeń i ponowna kalibracja czujnika przyniosła tylko czasowy efekt. Przez kilka dni był spokój, niestety dzisiaj znowu problem wrócił.
Chciałbym uporać się z problemem zanim spadnie śnieg, bo poruszanie się samochodem bez wspomagania po naszych drogach w zimie to niebezpieczna sprawa.
Moja prośba do użytkowników forum:
Jak taki czujnik wygląda dokładnie (jakies foto może) i gdzie mogę go znaleźć w sieci?
Nie mam podstaw nie wierzyć mechanikowi, więc zabiorę się za ten temat wg jego wskazówek. I Waszych.
pozdrawiam i dzięki z góry