Miałem dwie Hondy i też tak wcale nie jest kolorowo z tą rudą.Nadkola też rdza straszna jadła
Miałem dwie Hondy i też tak wcale nie jest kolorowo z tą rudą.Nadkola też rdza straszna jadła
BYŁ LEON by COMPSPORT
JEST ALFA 159 SW by TUNE-UP
za 20 kzł to ja bym się osobiście w 159 nie pchał, gdyż będą to początki produkcji + przebiegi lekko 250 tkm+, pewnie parchy straszne, a szukam 159 to za takie pieniądze na cuda nie licz.
Za to Acord 7 to brzydal wnętrza. Dla mnie porażka, jakby zatrzymali się w latach 90,-tych...
Ja bym na Twoim miejscu, pojechał i obczaił któreś 159 za 20k pln i zastanowił się nad zakupem. Tak jak pisali koledzy powyżej możesz mieć ciężko ale nie musisz. Myślę, że za 20k upolowałbyś jakąś biedniejszą wersję 1.9 JTDm. Trzeba brać to co Ci się podoba. Wiadomo, każda fura ma jakieś bolączki.
50 tyś za 159 2.0 JTDm z 2010r to lekka przesada - za 35-40 tyś można już spokojnie fajny egzemplarz znaleźć.
Co do japońców to psują się jak inne autka, może z odrobinę mniejszą częstotliwością ale w naprawie tanie nie są. No i niektóre lubią rdzewieć
pragmatyzm zabija radość życia.... zgodzicie się?
facetowi podoba się 159, śliczna, piękna... ale coś gdzieś słyszał, nie jest pewien, dla spokoju kupi hondzinę... I będzie sie nią woził, ciekawe czy z takim samym zadowoleniem będzie wyglądał na parking?
mam też kolegę: pół roku szukał alfy, ale nowej, chciał Julkę zakupić aż w końcu nabył skodę) Dlatego, bo mniejsza utrata wartości.
życie to nie tylko pieniądze i te trzy czy pięć tysięcy wiecej za kilka lat. w sumie szkoda mi tych, co tego nie rozumieją ale to ich życie.
Zgadzam się i dlatego dla ,,takich'' są skody, passaty i audiki ze słynnym 1.9 TDI i najlepiej w kombi i od niemca, co to był przez 15 lat serwisowany...
Co do tego 1.9 TDI to bym tak nie generalizował.. W wersji BXE np. korby przez blok wychodzą.
pzdr, tadzikpl
Ostatnio edytowane przez tadzikpl ; 05-12-2014 o 17:30
Za 20k nie kupisz ani dobrego Accorda, ani 159. Oglądałem 159 za ok. 25k i nic ciekawego nie było, dopiero od 30k wzwyż. Podobnie pewnie jest z Hondą, jej w ogóle nie brałem pod uwagę, bo zdrowe egzemplarze schodzą na pniu, zostaję tylko szrot z zachodu. Rodzice mają Accorda model 2009 z silnikiem 2.0Pb i jest zdecydowanie za słaby do masy auta. Jedyny plus jest taki, że w trasie spala poniżej 7l przy oponach 225/55 i jest na łańcuchu rozrządu. Albo 2.4 albo diesel, tam przynajmniej jest moment obrotowy.
Bierzesz pod uwagę fakt, że to takiego samochodu dobre opony to ok. 1500zł? Jaki masz budżet startowy? W razie awarii koła dwumasowego musisz przygotwać 3k, rozrząd z przeglądem olejowym to ponad 1k dla 1.9 JTD. Weź pod uwagę fakt, że egzemplarze do 20k będą po przejściach i pewnie bardzo już wysłużone.
fakt, hondy uchodzą za solidne auta i trzymają cenę. Nasz kolega ze swoimi 20k chyba nie powojujeMoze wybrać mniejsze auto?