Co wybrać do 14 tys.

[axel83]

Moim poprzednim autem był Focus II 1.6tdci. Mimo najechanych 270tys z autem nic się nie działo. W zimę mimo -20 stopni odpalał jak benzyna -obecna Alfa 159 z kultura pracy silnika i spasowaniem układu napędowego może się schować. Paliło to 2-3 litry mniej niż Alfa. Sprzedałem bo mi się nie podobał (białe kombi) i w sumie czasem żałuje zamiany

[skipas]

Jeżeli ktoś pisze że jednostka 1.6 HDI nie jest rozkoszna ten chyba nie wie co pisze i nie użytkował takiego motoru. Jest to jedna z najlepszych jednostek PSA i najmniej awaryjna, użytkowałem ten silnik w peugeocie 307 i mogę tylko polecić. Silnik ten montowany był w focusach,peugeotach,citroenach oraz volvo.Tak samo jak silnik 2.0 HDI

[Dreamer]

Ja nie pisze o silniku tylko samochodzie jako calosci w 407. Pooza tym silnik ten jest za slaby do tego samochodu. W tym modelu za taka kase chyba w kazdym sprzedawanym beda polamane klapy nawiewu. To tak ok 1k pln w plecy :-)

[skipas]

Jeśli 407 to tylko 2.0HDI, bardzo przyjemne auto użytkowałem 3 lata, wiadomo części troszkę droższe ale i tak nie ma tragedii, trzeba dbać o FAP lub całkowicie go usunąć.Przez ten czas nie miałem problemów z autem, jeśli znajdzie się dobry egzemplarz posłuży długo i bez problemów.

[omron8]

Jeżeli ktoś pisze że jednostka 1.6 HDI nie jest rozkoszna

Co ty bredzisz
Miałem okazję pojeździć 307 kombi, 308 i zdaje się C3 picasso.

307 zapakowana na full - ruszanie nawet pod niedużą górkę tragedia. Spalić sprzęgło jest baaardzo łatwo! Uprzedzę od razu ciotki że każdy z czterech kierowców przypalił sprzęgło więc to nie tak że nie potrafię ruszyć... Jak już ruszył to jakoś jechał.

308 we trzy osoby z jakimiś tam bagażami - może być.

W C3 z takim samym zestawem jak w 308 TOTALNA KASZANKA! Nie che jechać, nie chce wkręcać się na obroty, każe zmieniać biegi jak w tirze, brak szóstki. To była chyba jakaś najsłabsza wersja.

Jest to jedna z najlepszych jednostek PSA

To trochę tak jakbyś powiedział że choroba "X" jest najlepszą ze śmiertelnych chorób...
__________________________________________________ ________

ten chyba nie wie co pisze i nie użytkował takiego motoru

Także jeździłem i powiem że dupska nie urywa!

[skipas]

Ktoś inny bredzi i nie umie czytać ze zrozumieniem, kolega nie szuka auta do wyścigów tylko do normalnej jazdy, 307 nie chciało jechać z tym silnikiem chyba tobie.

[Tomek_KRK]

Ktoś inny bredzi i nie umie czytać ze zrozumieniem, kolega nie szuka auta do wyścigów tylko do normalnej jazdy, 307 nie chciało jechać z tym silnikiem chyba tobie.

Jeśli miał wersję 90-konną, to naprawdę szału ona nie robi. Poza tym 1.6 cierpi na parę drobnych "niedoróbek", które w porę nie poprawione doprowadzą do np. uszkodzenia turbosprężarki.

[pieta]

hmm,
w tej cenie +2/3k można jeszcze wyczaic civica generacji przed ufo (2001-2005 bodajże). Minus taki ze trzymają cene z przyczyn mi średnio znanych bo jednak czasem lozyska w skrzyni mogą się posypać i cos tam chyba ze wspomaganiem było. ALe poza tym to regulacja zaworow co 40k+ swiece i można jezdzic bez większych stresow. Kolejny minus to taki ze przeważnie sa wersje 1.4 i 90 kucy a w sporcie daja cale 1.5 i chyba 110 rączych konikow Poza tym wersja z klima automatyczna to chyba nie istnieje w Polsce a czujniki parkowania tyl to też ze swieca szukac
Wiec jak chcesz mieć frajde z jazdy to kup gt od szerszenia za 14k

http://www.forum.alfaholicy.org/sprz...stinctive.html

co prawda 2.0 jts jest rownie kontrowersyjny co 2.0 ts ale przynajmniej jest na głupim pasku rozrządu a nie na lancuchu jak zrobili w 159
Zreszta zrob porównanie z w/w civiciem i gdzie tu sport jak jest 110 vs 165 kucy

[pampik]

jak piszemy o silnikach PSA to dorzucę swoje 2 grosze ogólnie są OK - póki jeździ. Ale robić cokolwiek przy nim albo zaleźć usterkę to w łeb sobie strzelić ! A przynajmniej ja mam takie doświadczenia.

Mój tata ma Volvo s40 1.6 110 koni ( czyli silnik PSA ) Kupił go od wujka który miał go około 1,5 roku wiec ja do auta nie podchodziłem bo miało być dobre i na bieżąco serwisowane. Fakt, było. Ale wsiadłem do tego auta jadę i zaczynam się zastanawiać gdzie te 110 koni. Miałem wrażenie że będę musiał wysiąść i go pchać. Po niedługich poszukiwaniach doszedłem że grucha turbiny padła. ( tak wujas jako emeryt i osoba nie korzystająca z pedału gazu nawet nie zauważył że coś jest nie tak ) Wyciągnąłem turbinę i zawiozłem do spr. Grucha wymieniona / cięgno wyregulowane i auto ożyło, śmiga. Ale tylko przez chwile bo zaczęło wchodzić w tryb awaryjny. A w silnikach PSA tryb awaryjny sygnalizowany nie jest. Po prostu masz muła pod maską / kręci się do 3 tys obr i nie ma żadnej kontrolki ani błędu w pamięci komputera. Tak więc najpierw czy zmienna dobrze ustawiona ( dobrze ) to później EGR ( dobry ) czujniki ( dobre ) nowe wężyki i zawór overboost a auto dalej przechodzi w tryb awaryjny i NIE MA ŻADNEGO BŁĘDU ! Jak już go chciałem zrzucić z mostu zauważyłem trochę sadzy na pancerzu węża różnicy ciśnień od DPFu. No i to było to - wężyk dosłownie był zwęglony w środku. Wymieniłem i jest OK. ALE te durne komputery w PSA nie wyrzucają błędu z DPFu. Skoro wężyk ciśnieniowy był przepalony to różnice cieśnin się rozjeżdżały i nie wiedział kiedy go wypalić. Ale tu nic . Echo.
Inna sytuacja FORD Mondeo mk IV 2.2 TDCI 175 koni i 2 turbinki ( silnik PSA ) To samo . Kumpel przyjeżdża - auto w trybie awaryjnym. Jedziemy na kompa i echo. 0 błedów a 175 koni ani widać ani słychać. Wziąłem się za EGR i udało udało się znaleźć przyczyna od razu - zawiesił się . ALe paranoja jest fakt, że takie błędy nie są sygnalizowane.
Także ja jak podchodzę do francuzów to najchętniej od tyłu kiedy stoi na luzie a z przodu jest urwisko.

[omron8]

307 nie chciało jechać z tym silnikiem chyba tobie

Jak już ruszył to jakoś jechał

Zrozumiałeś co napisałem "rozkoszniku"?