Witam.
Niestety musialem postawic swoja 156 na jakis czas w garazu i wyjechac na jakis czas do Nowego Jorku. A konkretnie od poczatku stycznia, az do polowy maja b.r.
Co jakis czas, srednio raz na dwa tygodnie brat wyprowadza ja z garazu, Alfa popracuje z 5 minut i z powrotem wraca do garazu. Nie bylo zadnych przejazdzek, bo wszedzie na drodze byla sol... Dopiero dzisiaj przejechal sie i zrobil jakies 10km. Nastepna przejazdzka pewnie znow za tydzien. Czy mozecie cos doradzic, co zrobic, jak o nia zadbac przez ten czas? Jakies dodatkowe "cwiczenia" dla mojej Alfy itp? Moja Alfa to 156 1.8 T.S. 2002r (po lifcie wnetrza).
Pozdrawiam.
- Rafal