Ktoś ogladał w Lublinie 159 2,4 JTDm TI Q4

[Karbon]

A więc co do jednej kwestii sprzedawca nie kłamał , a mianowicie kolego Karbon , tego że to Ty byłeś tą osobą z Kielc.
Fakt nie ma co się łudzić że znajdzie się super okazję w super cenie ...jakby to była taka lalka jak ją ten handlarz opisywał to by napewno jej nie wystawiał na handel tylko zachował dla siebie.
Mam nadzieję , ze relacja z mojej obserwacji tej rzekomej "igiełki", uchroniła kogoś z forumowiczów przez wtopą .,utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu, że na poszukiwaniu swojej wymarzonej 159 trochę czasu upłynie.

Sprzedawca nie kłamał w kwestii tego że miałem się z nim umówić na sobotę ale nie byłem umówiony na konkretną godzinę z resztą w piątek zadzwoniłem do niego bo chciałem się umówić ale po tym jak podniósł cene to lekko mówiąc mnie poirytował.
Jeśli chodzi o szukanie tej "jedynej 159tki" to kolego ja już szukam prawie 1.5 roku i po woli trace cierpliwość... ;-)

Dodano po 27 minutes:

A może to przekladaniec jest z UK...albo pływał sobie, trzeba by w zakamarki pozagladac

Tez mam podobne podejrzenia. Powiedzcie mi czy po numerze VIN wyjdzie w serwisie czy to wersja europejska czy UK?

[Pucek-159]

No jasne , rozkodowując VIN masz podane na jaki rynek auto było przeznaczone

[Karbon]

Oglądał ktoś jeszcze tą 159 tkę ostatnio?

[A.Krystian]

Szukajcie dalej okazji - podobno się trafiają.

30.000 za 159 w takiej wersji - się cieszyć wypada że to jeździ.

15 lat handluję samochodami i żadnych oznak zmądrzenia w tym durnym narodzie, powiem więcej jest jeszcze gorzej niż kiedyś !!!
5 - 7 lat temu kupowałem ładny samochód wystawiałem cenę 10 do 20 % wyższą niż średnia i sprzedawałem bez problemu i kombinacji. Dziś ładne samochody muszę zostawiać bo nie ma komu ich sprzedać - a jak już chcesz coś trochę drożej to wymagania z kosmosu i szukanie oryginalnych lakierów w autach za 10-15 tysięcy złotych.

Albo się płaci 40.000 i wymaga albo nie płacze że alfa za (wtedy) 30.000 zł ma pudełka po płytach porozrzucane, rysę, check się pali i sprzedawca nie miły - jak mu przyjeżdżają pedanci szukający auta za najniższą cenę to czemu ma być miły ?

[Karbon]

Szukajcie dalej okazji - podobno się trafiają.

30.000 za 159 w takiej wersji - się cieszyć wypada że to jeździ.

15 lat handluję samochodami i żadnych oznak zmądrzenia w tym durnym narodzie, powiem więcej jest jeszcze gorzej niż kiedyś !!!
5 - 7 lat temu kupowałem ładny samochód wystawiałem cenę 10 do 20 % wyższą niż średnia i sprzedawałem bez problemu i kombinacji. Dziś ładne samochody muszę zostawiać bo nie ma komu ich sprzedać - a jak już chcesz coś trochę drożej to wymagania z kosmosu i szukanie oryginalnych lakierów w autach za 10-15 tysięcy złotych.

Albo się płaci 40.000 i wymaga albo nie płacze że alfa za (wtedy) 30.000 zł ma pudełka po płytach porozrzucane, rysę, check się pali i sprzedawca nie miły - jak mu przyjeżdżają pedanci szukający auta za najniższą cenę to czemu ma być miły ?

A czy ktoś pisze że za 30 tyś ma być to ideał? A czemu ma być nie miły?Przecież nie robi tego chyba za karę i nikt mu nie kazał być sprzedawcą...