sami piraci drogowi i piłowacze silników
potem nie dziw, ze złomami sie handluje, jak co drugi jezdzie z obrotami na czerwone pola))
Ja patrze trochę innymi kategoriami na przykład. Samochód musi dostać w dupę raz na jakiś czas bo inaczej się zwyczajnie zastanie. Jednym z powodów padania turbosprężarek w dieslach jest fakt że właściciele jeżdżą po mieście nie przekraczając 2500 obr, to samo z EGR. Inna sprawa że jeśli ktoś kupuje alfę w benzynie żeby jeździć jak dziadek to równie dobrze można kupić matiza. Pamiętam jak kupiłem pierwszą alfę 5 lat temu, starzy użytkownicy, bimski, fiergloo uświadomili mi że to nie są samochody, z którymi masz się pieścić alfa lubi czerwone pole, koniec kropka.
Choć w sumie nie wiem jak jest z tbi, tak jak mówię nie jeździłem moja wypowiedz dotyczy bardziej busso...![]()
Żartujesz prawda ? co ma wysokość obrotów do szybkości (są biegi) a już w ogóle piractwa?
I chyba to jasne ze jazda na wysokich obrotach raczej dobrze silnikowi robi choćby w sensie smarowania, na pewno lepiej niż na 1000-1500 obrotów. Tylko trzeba olej kontrolować. Niedawno ktoś opisywał przypadek zdaje się Brery z kłopotami spowodowanymi długotrwałą jazdą na niskich tylko obrotach. Piłowanie to określenie oddające zwiększanie obrotów gdy to już nic nie daje - np. turbodiesel czy właśnie TBI, a nie wykorzystywanie użytecznego zakresu obrotów wolnossącego silnika.
ja znam przykład leszcza, co kupił sobie boxera, wyprowadził z garażu, na zimno zaczał piłować silnik do czerwonego pola, zeby sie rozkoszować brzmieniem i przekręcił panewki())))
Sergio! Ragazzo! Amore mio! Dove si trova la bella Giulia?
Ja jestem chyba niezłym przykładem na tę dyskusję, bo szukałem 159 Ti 2,0 albo 2,4 jtd. Jeździłem kilkoma, ale żadna nie miała maksymalnego wyposażenia, którego szukałem, albo miały za duży przebieg. W Austrii trafiłem na swoją TBi i zapadła decyzja, że jadę oglądać samochód (do Wiednia). To była pierwsza TBi, którą jeździłem i ją kupiłem. W ogóle nie żałuję. Więcej pali, ale w samochodzie jest przynajmniej cicho.
super Szymon, o to chodzi
Sergio! Ragazzo! Amore mio! Dove si trova la bella Giulia?
Sorry, proszę o usunięcie postu. Zdublowałem post niechcący.
Ostatnio edytowane przez duke75 ; 03-02-2015 o 21:18
Ostatnio edytowane przez duke75 ; 03-02-2015 o 21:22
No jeszcze taka różnica, ze ten Diesel w 159 nie ma ducha.. Moj kolega do dziś nie może pozbyć się wspomnienia po 156 2.4 którą ożenił mojemu szwagrowi i zamienił na 159 2.0 Ta nowa po prostu nie jedzie. TBI to pierwszy silnik godny tego auta, szkoda że na samym końcu produkcji się pojawił.
pzdr, tadzikpl