tak, po kilku sekundach dźwięk znika, wszytko na biegu jałowym
tak, po kilku sekundach dźwięk znika, wszytko na biegu jałowym
Jakby to było coś luźnego to byłoby cały czas. Myślę, że to coś z rolkami paska... w każdym razie ja bym tam szukał.
Możesz nagrać ten dźwięk?
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
Sprawdź ten krótki pasek od alternatora, ja borykałem się z tym porannym ćwierkaniem rok, a po wymianie paska na nowy cisza. Już gdzieś ktoś pisał tu na forum, że też pasek u niego powodował te dźwięki.
spróbuję jutro rano nagrać ten dźwięk. Może faktycznie to pasek. Dzięki za sugestie
Witam. W sumie coś mi się udało nagrać, ale jakoś nie słychać dobrze tego cykania, choć w rzeczywistości było, szczególnie na pliku Voice009 po każdym przygazowaniu.
http://przeklej.org/file/ZLHTs9/Voice009.amr
http://przeklej.org/file/irpFZz/Voice008.amr
Witam.
Ostatnio w końcu doszedłem co to był za "świerszcz" podczas jazdy na nierównościach... tzn nie do końca doszedłem, ale udało mi się go wyeliminować.
Na początku myślałem, że to osłona tarczy hamulcowej- pudło.
Potem zamek maski (trochę był luźny)... wyregulowałem, nasmarowałem- pudło.
W końcu zacząłem stukać delikatnie w elementy pod maską- ćwierkało przy uderzeniu w lampę... a potem się okazało, że przy szarpaniu tego pasa między lampami pod maską jest najlepiej słyszalny ten dźwięk. Popsikałem smarem tu i ówdzie i problem ustąpił.
Dokładnie nie wiem co ćwierkało, ale organoleptycznie zlokalizowałem mniej więcej skąd był dźwięk i za 3 pryśnięciem była cisza.
ot włoszczyzna
Dodatkowo zdiagnozowałem również wpadające w wibracje "coś" w desce- okazało się, że była to środkowa duża kratka wentylacyjna na desce rozdzielczej. Jedna z dwóch śrub była luźna (pękły plastiki ze starości).
Teraz mam błogą ciszę w aucie...
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
Witam,
mam problem z dziwnym dźwiękiem - mianowicie jest on praktycznie wszechobecny, im szybciej jadę tym słyszę dźwięk coraz szybciej rozpędzającego się "czegoś", jak zwolnię to to coś zwalnia, dzieje się to na każdym biegu w zasadzie i jak wciskam gaz to wtedy tak jak pisałem to "coś" też się rozpędza. Jak się zatrzymam to coś nie występuje. Jest to nawet przy ruszaniu czy cofaniu :/.
Mechanik nie potrafił tego zdiagnozować, najpierw mówił mi, że to skrzynia i łożysko, wymienił łożysko, zalał nowy olej - to samo. Zalał gęstszy olej - to samo. Mówił, że po dłuższej jeździe powinno się to ustabilizować, ale nadal to samo.
Jakieś pomysły?