Hej,
Wsiadając dziś do auta zauważyłem brak wkładu lusterka prawego. Żadnych śladów uderzenia. Pełna profeska, nawet kable odpięli zamiast je wyrywać. Natomiast najprawdopodobniej uszkodzili mi (nie znam profesjonalnego nazewnictwa tej części) taką kołyskę z dwiema obręczami na końcach. Te obręcze zostały nadłamane. Nie wiem, czy w wyniku próby dobrania się do wkładu czy to już wcześniej było. Natomiast czy w ogóle można zamontować wkład nie ingerując w tę część. Czy w tych obręczach powinno być coś zamontowane, czy wkład się na nich trzyma, czy powinienem to wymienić jeżeli chcę zamontować tam lusterko? Pierwszy raz jestem zmuszony zainteresować się lusterkiem i nie znam się na tym. Pic:
![]()