Dzisiaj podłączyłem akumulator znajomego. Wszystkie kontrolki świeciły itd bez mrugania, natomiast rozrusznik dalej nic. Pół obrotu rozrusznika ( i to tak ledwo ledwo ) i cyk cyk cyk cyk cyk...
Więc patrzymy za rozrusznikiem i za cholerę go nie znaleźliśmy. Jest podobno pod kolektorem ssącym ale da się pacnąć go z góry kijem bez demontowania czegokolwiek ?![]()