Wszystko zależy od stylu jazdy. Mi 1.9 pali ok 6,3l/100 w trasie, a w zimę na krótkich odcinkach wciągnął 8. Naprawdę nie ma się co sugerować spalaniem porównując te dwa motory bo różnica nie będzie odczuwalna w porównaniu do wrażeń z jazdy.
Wszystko zależy od stylu jazdy. Mi 1.9 pali ok 6,3l/100 w trasie, a w zimę na krótkich odcinkach wciągnął 8. Naprawdę nie ma się co sugerować spalaniem porównując te dwa motory bo różnica nie będzie odczuwalna w porównaniu do wrażeń z jazdy.
Zresztą ... 2,4 nie kupuje się aby jechać w trasie 80km/h jak jakiś zawalidroga.To tak jak kupić byka i zrobić z niego przytulną owieczkę .
mam 1.9 140 KM, zaczipowany, moc większa o ok. 25 KM.
pali mi średnio, w cyklu mieszanym, 5,9 l.
Ja też szukam JTD. Obejrzałem już coś, pomijając stan ogólny, skupiając się tylko na silnikach, to o wiele lepiej jeździło się 2.4. Różnica jak dla mnie, ogromna - O ile 1.9 jest szybkim autem (kwestia względna, wiem ale porównuję z TDI-kami), tak 2.4 naprawdę wgniatało w fotel..... Nie wypowiem się co do reszty, wiadomo. Jednak jeśli ja będę wybierał to ze wskazaniem na 2.4, obojętnie jaki wariant mocy.
pisalem w innym wątku ale 2.4 ma kilka wad:
- to jest silnik idealny do 166, w 156 jest za ciężki, za duży nacisk na przednie zawieszenie, zużywa się dużo szybciej
- większe koszty, bo więcej oleju, ma 5 cylindrów
- podczas zimy, śniegu, przód "ucieka", auto myszkuje
- zaczipowana ale z umiarem 1.9 da ci mocnego kopa a auto jest lżejsze, paliwa też mniej zje
Nie rozumiem tego zdania, wybacz. czytam, czytam i nie rozumiem.
Czy dobrze analizuję?
"2.5 v6 jest jeszcze cięższe": rozumiem, że od 2.4, tak?
"a nie spotkałem się jakoś w przeciwieństwie do 2.4 z opiniami że nie jest to silnik idealny do 156": rozumiem,że z opiniami, że 2.4 nie jest silnikiem idealnym do 156 się spotkałeś, tak? ale z opiniami, że 2.5 v6 nie jest silnikiem idealnym do 156 to się nie spotkałeś, tak?
Czyli, wynika z tego, że 2.5 v6 jest idealny do 156 ale 2.4 nie jest.
Tak?
Jeśli tak, to ja dokładnie to piszę: 2.4 nie jest silnikiem idealnym do 156. czyli zgadzasz się ze mną?
idź spać bo czytanie ze zrozumieniem u ciebie leży a jak wstaniesz to pojeździj jakimiś innym alfami niż tą idealną 1.9
Masę 1.9 czuć przy hamowaniu i ostrzejszych zakrętach. Po prostu fizycznie czuć tego wielkiego lumpa leżącego na przedniej osi. Jak parę razy szurnąłem sobie TSem to tego nie było czuć. Jak musi jeździć 156 w zakrętach z 2.4 albo V6 pod maskę wolę sobie nie wyobrażać. Może gdyby zamontować twardsze zawieszenie to byłoby lepiej.
Za to przy mocy i momencie jakie generują te silniki (2.4 i V6 - info dla Andersona) muszą być wprost idealne do jazdy autostradowej i generalnie na dłuższe trasy - bo polskie drogi jednak nadzwyczajnie kręte raczej nie są.
2.4 i V6 mają dość podobną masę - do obu wchodzi ten sam zestaw sprężyn, inny niż do lżejszych silników. Jest jeszcze jedna sprawa o której nikt nie wspomniał: 2.4 zupełnie inaczej gada niż typowy 4 cylindrowy klekot. Do brzmienia v6 porównywać nie można, ale przy klepiącym 1.9 różnica jest masakryczna.![]()
猫"Aby zrozumieć „paradoks" konia ciągnącego wóz,najlepiej wyobrazić sobie co się będzie działo, jeśli koniowi założymy wrotki."
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."