Widziany, widziana, widziani

[radosuaf]

Mnie się wczoraj jakoś nie chciało...

[mattom]

No to jak maserati wyjeżdżało to akurat przy bramie byłem i aż się zdziwiłem, że go wcześniej nie widziałem.
Fakt zamkneli parking dla gosci - ja stałem frontalnie przez stadionem - od strony grunwaldzkiej, bo na tamten już nie wpuszczali

[radosuaf]

Niech zgadnę - białe BiTurbo? Było kilka razy już .

[rychuslu89]

Ano bylo na zakonczeniu rok temu też było

[mattom]

Yeap - swoją drogą piękna sztuka i chyba jako jedyne "broniło" włoskiej motoryzacji.
Ale serio byłem bardzo zawiedziony brakiem chociażby amerykańców, warszaw czy syren.

[rychuslu89]

Na pewno sie pojawią

[radosuaf]

Yeap - swoją drogą piękna sztuka i chyba jako jedyne "broniło" włoskiej motoryzacji.
Ale serio byłem bardzo zawiedziony brakiem chociażby amerykańców, warszaw czy syren.

Ja generalnie przestałem jeździć, bo jedyne, co tam można obejrzeć to E30, W124, Golfy i Maluchy... Bardzo rzadko się jakieś perełki trafiają. Kiedyś fajny F124 Spider przyjeżdżał.

[mattom]

E30, W124, Golfy i Maluchy

Akurat maluchy to to co mnie jako tako interesuje, ze względu na pomysł na budowę mojego, ale fakt, że więcej było nowszych bawarek czy merców niż chociażby dużych fiatów...

[radosuaf]

Akurat maluchy to to co mnie jako tako interesuje, ze względu na pomysł na budowę mojego

Zadziwia mnie ten sentyment do Maluchów, zwłaszcza, że można taką 75-kę np. wyrwać w zbliżonej cenie, a ma się wygodną limuzynę średniej klasy ze 150-konnym silnikiem. Wiadomo, koszty utrzymania dziadostwa dużo większe, no ale też samochody nieporównywalne. 75 skręca tak, jak Giulietta nawet nie marzy, żeby mogła .

Tendencja mnie nie dziwi, bo gdybym miał do wyboru najbiedniejsze E30 albo F125p, to też bym się nie wahał... Co innego, jeśli mówimy o F125 .

[mattom]

sentyment do Maluchów

sentyment to raczej nie -bo wychowałem się już we współczesnych czasach, ucząć się jeździć poldolotem, a pierwsze moje auto to mondeo st24
Ale zawsze chciałem mieć malucha - na urodziny kupiłem sobie swojego rówieśnika i tak pomału się tworzy.
Auto raczej nie ma być do jazdy, tylko na wieczorne przejazdy w wakacje no i cena ogólna po planowanych modyfikacjach myślę, że nie przekroczy ceny zakupu zadbanej alfy