jak pompa sie rozszczelni pasek do wymiany przerabiałem w stilo.
Poszła w trakcje jazdy osłona uratowała rozrząd.
jak pompa sie rozszczelni pasek do wymiany przerabiałem w stilo.
Poszła w trakcje jazdy osłona uratowała rozrząd.
tak, bo mineły 4 lata więc wymieniłem pasek bo tak "mówi" instrukcja obsługi
Sprawdzic na tyle na ile to możliwe bez rozbierania.To Twój mechanik ma szklana kulę ? Jak można rzetelnie sprawdzić pompę ? Łożysko uszczelnienia itd. Do najczęstszych usterek zaliczane jest zatarcie łożyska pompy i rozszczelnienie. Kto Ci zagwarantuje i na jakiej podstawie, ze pompa bedzie działać przez okres dwóch wymian rozrządu?![]()
Idąc tym tokiem rozumowania to można niejako "przy okazji" wymienić też pół silnika skoro już jest czesciowo rozebrany wieć bedzie taniej zrobić to za jednym zamachem a przecież w silniku jest calkiem sporo innych elementów które mogą się rozszczelnić , zatrzeć itd. Proponuje wymienic np. uszczelke pod głowicą, simmeringi wałków rozrządu i uszczelniacze zaworowe - bo też mogą strzelić.
Nikt Ci niczego nie zagwarantuje bo uszkodzic się może wszystko a szansa że padnie pompa po 50kkm jest taka sama jak to że padnie nowa pompa po 2 tyg od wymiany bo akurat była wadliwa. To jest jak wrózenie z fusów...
już to napisałem , przyszedł czas na wymianę paska więc kazałem wymienić pasek z napinaczem bo to sa groszowe sprawy a pompe sprawdzić (z wymianą pompy to prawie dwukrotnie większe koszta), zresztą w instrukcji nie ma mowy o pompie jest mowa tylko pasku . Zobacz do instrukcji- mówi ona o wizualnym sprawdzeniu paska i to dopiero po 60kkm a wymianie po 120kkm . Czyli generalnie gdybym miał się sugerować tylko przebiegiem to powinienem zrobić rozrząd dopiero przy 120kkm. Wiadomo nie od dziś że to własnie pasek jest newralgicznym elementem rozrządu , spore obciązenia i guma która parcieje, twardnieje itd. i pewnie dlatego główny nacisk kładą właśnie na pasek. Pompa powinna wytrzymać minumum te 120kkm i z pewnoscią druga wymiana rozrządu (tym razem z pompą) bedzie u mnie i tak przy dużo mniejszym przebiegu więc o pompe się nie boje. W ASO nie było przypadku żeby padła oryginalna pompa po kilkudziesieciu tyś km. w jakimkolwiek aucie, bo o to też pytałem.Musiały by być to przebiegi naprawde grubo przekraczające 100kkm. Ja w TS-ie na całe 230kkm wymieniłem pompe tylko raz i to nawet nie dlatego że coś się z nią działo ale tak po prostu żeby była nowa . Ja nikomu niczego nie odradzam . Napisałem , tylko dla świetego spokoju można wymienić jak ktoś bardzo chce i pompe i poł silnika za razem , kto bogatemu zabroni....To zapytaj go po co mechanik chce wymieniać napinacz i rolki skoro napewno rzetelnie je sprawdzi , a pewnie ładnie wyglądają i nie szumią, można zaoszczędzić i wymienić sam pasek.![]()
a to mówi tyle co nic. Jeśli ma to służyć wyciąganiu jakichkolwiek wniosków
to przydało by się troche wiecej informacji, przede wszystkim jaka pompa (czy oryginał) oraz po jakim przebiegu. Warto też zauważyć że zbyt mocne napięcie paska (czy to przez nieprawidlowe ustawienie czy przez źle skonstruowany zamiennik napinacza) też może załatwić pompę
Ostatnio edytowane przez tx555 ; 26-04-2015 o 00:35
Lektura na niedzielę :
http://www.blogomotive.pl/index.php/...e-tylko-pasek/
http://www.abs.org.pl/?aid=35
http://magazynauto.interia.pl/porady...adu,nId,768818
Po lekturze możemy dalej podyskutować jeśli chcesz.![]()
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
Pompa oryginalna po prostu puściła i tyle. (USZCZELNIACZ)
Pasek tak napuchnął ze gdyby nie osłona rozrządu to by go zciągło z kół pasowych.
Ja już dostałem bonusa od góry i nie rozwaliło mi silnika.
Drugi raz nie dostane.
Teraz posługuje się dewiza 10 tys przed interwałem kompletny rozrząd z pompką i tyle.
po pierwsze nie bardzo przekonują mnie artykuły sponsorowane bo ich cel jest oczywisty. Po drugie w linkach nie znalazłem nic co by zaprzeczało temu co wczesniej napisałem . Po trzecie niepisałem o wymianie samego paska tylko w komplecie z napinaczem .
Wszystko się zgadza , nie ma tam nic co by wskazywało że powinienem zrobić rozrząd przy 50kkm po 4 latach eksploatacji czy to z pompą czy bez, wymieniłem pasek z napinaczem uznajmy to dla własnego kaprysu chociaż wedle tych artykulów można było z tym jeszcze sporo poczekać.Pomijam już to że opisano tam bardzo wiele błędów popełnianych przez mechaników co okazało się czestym powodem uszkodzeń których by bez ich ingerencji nie było. Nasuwa mi sie po przeczytaniu tego jedna myśl. Jeśli mechanik może źle zamontować pompe i może to być przyczyna poważnej awarii to ja już wole faktycznie zostawić tą co jest tym bardziej ze to taki przebieg to jest ledwie 1/3 jej zycia- przynajmniej jest sprawdzona i nic się z nią nie dzieje więc po co ruszać![]()
w eper są dostepne dwa kit-y rozrzadu , z pompą i bez pompy, gdyby procedura nakazywała bezwzglednie wymianę zawsze tylko z pompą to tylko taki zestaw byłby dostepny a skoro jest kit bez pompy to znaczy że nie zawsze jej wymiana bedzie konieczna.
nie napisałeś jaki przebieg miała ta pompa, pewnie nie pamietasz po takim czasie ale nie sadze żeby to było kilkadziesiąt kkm, gdybym miał się sugerowąć ksiażkowym interwałem nawet skróconym o 10kkm to pierwszy rozrzad musiał bym zrobić pewnie za jakies 4-5 lat a nie przy 50kkm
Ja też nie lubię sponsorowanych tekstów ale w tym wypadku zrobię wyjątek, bo gdyby nie padła nazwa firmy to wszystko się zgadza z tym co autor napisał. Może 15 lat temu był bym skłonny przyznać Ci rację ale dziś części mają swoją zaprojektowaną żywotność i nie odważył bym się pojechać z pompą na dwa interwały. Myślenie, ze mechanik może źle założyć to wolę pozostawić to co działa nie przemawia do mnie i aby niejako omiąć tego byle jakiego mechanika robię to w serwisie z renomą nie mylić z ASO.
Widocznie do tej pory nie spotkało Cię nic z poważnych defektów i wykoncypowałeś sobie taką teorię.
Ostani tekst na ten temat ( tym razem nie sponsorowany )
http://www.autocentrum.pl/technika/ciecz-musi-krazyc/
No ale oczywiście jak każdy zrobisz z tymi informacjami co zechcesz.![]()
ale gdzie ja mówie o dwóch interwałach? Interwał w Julce to 120kkm , ja robie rozrzad po 50kkm bez pompy , z pompą zrobię przy 100kkm - czyli 20kkm brakuje do pierwszego ksiazkowego interwału na podstawie przebiegu.ja akurat nie mam zastrzeżeń do swojego ASO w którym od 15 lat serwisuje alfy i mam do nich duże zaufanie a tym bardziej do mechanika którego zresztą dobrze znam i wiem że gdyby istniała najmniejsze podejrzenie że pompa może kleknąć w niedługim czasie to by mi ją po prostu wymienił i tyle. Oddając auto powiedziałem tylko jak trzeba mają wymieniać , jesli nie trzeba zostawić. Zdaje sie na ich naprawde długoletnie i bogate doświadczenie chociaż wiadomo że nikt niczego nie zagwarantuje bo to tylko przedmiot i może zawieść jak każdy inny nawet jeśli nowyaby niejako omiąć tego byle jakiego mechanika robię to w serwisie z renomą nie mylić z ASO.![]()
w takim razie cytuje:Ostani tekst na ten temat ( tym razem nie sponsorowany )
http://www.autocentrum.pl/technika/ciecz-musi-krazyc/
No ale oczywiście jak każdy zrobisz z tymi informacjami co zechcesz.![]()
"Co powoduje usterki pomp płynu chłodniczego w samochodach? Okazuje się, iż najczęstszymi „winowajcami” są zębate paski rozrządu. Ich niewłaściwe ustawienie doprowadza często do oderwania się podkładki koła pasowego, czyli tzw. pierścienia regulującego. Bardzo często współwinę za nieprawidłowo funkcjonujący pasek ponoszą właściciele samochodów, którzy zapominają o jego okresowej wymianie. W konsekwencji do awarii pomp wodnych może doprowadzić zarówno zużyty pasek, jak i nadmiernie wyeksploatowane wałki nawijające i napinające. "
bardzo dobry przykład tego że najwazniejszy jest jednak pasek i napinacz a awarie pompy zdarzają się z powodu zaniedbań tych elementów
rozumiem, zdarzyło Ci się i mogło każdemu ale to jest przypadek pewnie jeden na milion bo napewno nie reguła że pompy padają po 30kkm, zresztą jesli wziaśc pod uwagę cytat który wyżej zamiesciłem to awaria mogła byc spowodowana przez pasek, napinacz lub złe ustawienie lub inny błąd mechanika. Mogła to być też zwyczajna wada pompy i prawopodobieństwo że sie zdarzy jest takie samo jak awaria każdego innego elementu w samochodzie. Są rzeczy których nikt nie jest w stanie przewidzieć ale to nie znaczy że powinnismy od razu prewencyjnie wymieniać pół auta. Miałeś taki przypadek i to działa psychologicznie na Twoje podejscie do tego tematu i pewnie u każdego było by tak samo.
P.S. nie wiem skąd wziałeś różnice 230PLN, ja mówie cały czas o ASO- w moim przypadku gdybym wszystko brał z aso rożnica wynosiła co najmniej 500zł ( zestaw pasek +napinacz kupiłem z dosc dużym rabatem ) , sama pompa w cenniku FAP kosztuje 350PLN . 500 PLN zbędnych kosztów w moim przypadku
Tyle z mojej strony w tym temacie bo uważam że nie ma co więcej drążyć-nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać,opisałem dwa identyczne przypadki mój i kolegi kiedy to wymiana pompy w ASO była zbędna z uwagi na jej mały przebieg i tylko tyle chciałem przekazać. Zrobiła się dyskusja na kilka stron i w zasadzie odbiegliśmy od tematu tego wątku którym miały być usterki w Julce po 100kmZakończe jednym zdaniem. Każdy niech zostanie przy swoim, robi jak uważa i tak żeby mogł spokojnie spać. Jego pieniadze i jego sprawa co z nimi zrobi i na co je przeznaczy-potrzebnie czy nie
![]()
Ostatnio edytowane przez tx555 ; 26-04-2015 o 15:49