za sprzęgło do GT jtd płaci się ok 700zł
mechanik - ok 300
więc te 3.500 grubo przesadzone
za 3,5 to zrobiłem sprzęgło , dwumas , mechanika i jeszcze zostało na zawias przód spokojnie
- - - Updated - - -
Mateusz - zapomniałeś dopisać , że jak na coupe bagażnik oferuje spore mozliwości
ja tam polecam nawet 2+1
sam tak objechałem 3 lata i nie żałuję żadnego roku jazdy GT jtd
FaktycznieNapisał bocian
. Pisząc sprzęgło miałem na myśli komplet. U mnie akurat weszło sprzęgło, dwumasa, wysprzęglik i nowe śruby. Do tego robota i uzbierało się ponad 3000. Dodam, że wszystko na oryginalnych częściach.
Bagażnik jest zacny. Pomieścił 4 wielkie plecaki na wypad w Bieszczady
Będę miał budżet trochę ponad 20k ale nie ukrywam, że wolałbym kupić auto trochę taniej tak żeby zostało na fmic, program, rozrząd i ewentualne naprawy które wyjdą po zakupie. Z tego co czytałem warto jeszcze wyłączyć egr i wymienić kolektor na taki ze 156 bez klap wirowych. Od którego roku GT miały DPF?
dpf koniec 2006 pojawiał sie
Potwierdzam zdanie kolegów, ja kupiłem swoje GT za 19600 i niby wszystko było pięknie ładnie, tymczasem gość do przekładni zalał jakiegoś zagęszczacza bo ciekła, sprzęgło no niestety łożysko się dosłownie ROZLECIAŁO, termostat był do wymiany... Alfy GT nie żałuję ale przykre jest to że na siłę ludzie naciągają żeby auta sprzedać, a potem nawet mechanik nie jest wstanie dojrzeć niektórych rzeczy a k**s jeden z drugim się nie przyzna że coś z autem jest nie tak. I tak jak kolega wyżej napisał kupią fajne auto za 20k i myślą że Pana Boga za nogę złapali a potem nie dbają i zajeżdżają. Mówię otwarcie nie zarabiam kokosów ale auta nie oddam i po kawałku będę doprowadzał go do idealnego stanu, bo jest tego warte! Myślałem nad Astrą H, E46, Bravo, 406 coupe (tego ostatniego z V6 pewnie też bym nie żałował). To nie było to samo. Temat wziąłem na chłodno i rozważałem kupno wszystkich Alfą przejechałem się RAZ! i nie było innej możliwości, to musiało być GT.
Dlatego ja nie mam zamiaru szukać "igły" po komisach tylko wolę kupić coś tańszego i sobie dopieścić, bo i tak 90% egzemplarzy na allegro jest po jakiejś przygodzie lakierniczej i z magicznym 150 tyś km na blacie. Też brałem pod uwagę e46 ale GT ładniejsza i mniej spotykana, myślałem też nad Leonem v6, Coltem CZT czy Volvo c70 ale przy moich przebiegach <20 tyś rocznie potrzebuje czegoś mniej palącego.
))była fajna sztuka niedawno za 19 ale szybko poszła od fana marki prawdziwego,gt są fajne nietypowe
Ja Ci pokażę w sobotę sztukę kupioną za 12tys+ z 12-14tys na naprawy/lakiery później
Ogólnie jakbym miał kupować raz jeszcze: tania, może być zajechana, byle buda była cała i zdrowa a blacharka w dobrym stanie ;P. Resztę za 10-15tys można doprowadzić do ładu ;P. Albo: 30tys i kupić bdb sztukę i się nie martwić... ale takie chyba już nie istnieją lub trzeba ich szukać latami
Ostatnio edytowane przez Zambezi ; 02-07-2015 o 21:07
nad leonem też myślałem tylko V5 albo 1.8T ale to też nie to, byłem oglądałem, siedziałem, jeździłem żadne ale to absolutnie żadne nie miało w sobie tego czegoś. Alfa ma swoje mankamenty techniczne i konstrukcyjne (małe lusterka boczne, niedorzecznie mała tylna szyba). Licz się z tym że JTD wcale nie pali 6L jak to niektórzy mówią, Ci co tak mówią to chyba tylko z górki jeżdżą a pedał gazu to w połowie zardzewiały bo nie wciskają do podłogi, a ciężko tym autem nie wcisnąć gazu w podłogę. Jeśli ktoś tego nie robi to proponuję się przesiąść do passata i pływać wygodnie po drodze a GT oddać komuś kto będzie wiedział jak jej używać
Leon ma wnętrze jak z PRL-u tylko fajny silnik za nim przemawia. Mam nadzieję, że to 6 litrów w trasie jest do osiągnięcia w JTD w warunkach letnich, w końcu jest skrzynia 6 biegowa.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem