ja w 156 miałem zestaw brembo i ferodo fajnie było poza piszczeniem ich,i ta rdza lub nalot po umyciu
ja w 156 miałem zestaw brembo i ferodo fajnie było poza piszczeniem ich,i ta rdza lub nalot po umyciu
Mam teraz półroczne nawiercane Mikody, no i niestety pojawiło się ostatnio na jednej lekkie pęknięcie i powoli zaczyna tarcza wichrować ..... do niezbyt ostrej jazdy są pewnie ok, ale jak ktoś lubi przycisnąć to chyba trzeba szukać coś innego.
Mikodę to się kupuje jak chcesz zrobić domową siłownię i brakuje Ci talerzy do hantli;-)
Ich wyrobów się po prostu nie kupuje. Koniec kropka.
Dla przykładu, od 8, albo 9 lat jeżdżę na wierconych Zimmermannach. Auta z mocami od 130 - 440 koni. I ZADNA, żadna tarcz mi nie popękała. A auta jeździły po torach, 1/4, i nielegale.
Wywal ten syf i kup normalne tarcze. Zwyczajne Zimmery w zupełności wystarcza. Dobry klocek do tego i gitara.
Pozdrawiam
marti 10/10![]()
Febi tarcze dają rade torowej jeździe a sa niedrogie, kupowałem w zeszłym tygodniu 310/28 w autowandzie.
Mnie chwalącego wcześniej brembo tarcze, coś zawodzą one - jeden komplet pokrzywiłem na granicy ich grubości, ale przed nią jednak, no ok cienkie były to powiedzmy. Drugi komplet jeszcze połowy grubości nie ma i tylko jeden wyjazd na trackday (co prawda sporo km tam , ale bez jaj - jeden!) i lekko już bije nagrzany. Kusi mnie spróbowanie Zimmermanów, ktoś jeszcze ma tak pozytywne doświadczenia z nimi do zdarcia pełnbej grubości bez bicia? (gladkie).
a jakim stylem gt sie jezdzi)oczywiste ze nie dziadkowatym
)
Od czytania opinii o tarczach i klockach już sam nie wiem... Co lepsze:
brembo max - nacinane
zimmerman sport coat z - nawiercane
ate albo textar gładkie
chciałbym wydać 250zł za sztukę, i jakieś rozsądne klocki do tego ferodo ds są za drogie jak na moje potrzeby