Szkodnik, wszystko się rozbija o stan auta. W dzisiejszych czasach ciężko komukolwiek wierzyć, czy temu co sprzedaje za 18 czy temu co za 30. Tak na prawdę żeby ocenić realny stan auta to byś ze 2dni musiał je maglować na 10 stronę. Ja miałem trochę pecha i kupiłem auto w wydawałoby się dobrym stanie jak się okazało sporo części było już zużytych a babole powyłaziły po 3k km. I tak sobie teraz wyłażą po kolei. Z drugiej strony był użytkownik który IDEALNIE określił Alfę i część jej użytkowników. "kupili w miarę tanie i dobre auto i myślą, że Pana Boga za nogę złapali, a później jak auto trzeba serwisować to okazuje się że części są w cenach jak w każdym aucie (nie tańsze jak sam samochód)". Później na siłę naprawiają na tanich częściach i wychodzą kwiatki. Cholera ja na prawdę zarabiam marne pieniądze ale jak coś zaczyna stukać to w miarę szybko diagnozuje a potem odkładam kasę jak już mocno zacznie się tłuc i kupuję markowe rzeczy (patrz TRW). Do sedna 30k to rozsądna cena pod warunkiem że wszystko robione jest na czas. Oleje, filtry, klima itp co rok jak w mordę strzelił! I DZIEŃ DOBRY olej w skrzyni również, jak ktoś powie, że się nie wymienia to niech rower kupi. Ja widziałem swój "niewymieniany" i wyglądał jak z mc donalda po całym dniu. Faktury na naprawy i części jakie są założone + na umowie zapewnienie sprzedawcy, że rozrząd przykładowo był wymieniany 15k temu. Nie miał dzwona =/= nie był malowany, wiadomo ocierka na parkingu nawet profesjonaliście się zdarzyć może. Reszta części w dobrym stanie to można dać te 30k.