Nie. Amor na dolnym mocowaniu calkowicie wchodzi na tuleje wychodzącą z zwrotnicy sróba jest tam tylko po to żeby nie spadał i ma wymiary całkowite m10x22 w skoku 1,25 plus podkładka.
HSF3Design
Projekty, prototypowanie, wydruki 3D
NOCTUO - filamenty do druku 3D
email: duzepuzzle@gmail.com
mam:
Auto projekt: AR166 3.0 CF2 '99 Blu Odissea
Daily: AR166 2.0 V6 TB '99 Aurora
na części:
AR166 3.0 CF3 '02 - srebrne
Czyli ten trzpień (sory za niefachową terminologię) co wychodzi -ze zwrotnicy, na który nakłada się mocowanie amora jest w środku gwintowany. Za gorąco...mózg mi słabo dzisiaj działa...
Sent from Tapatalk...not my fault
Tak.
Jest Fiat Tipo SW Lounge 1.4 t-jet
Była 166 FL 2.4 JTD R5 10v Black Metallescente
Była 145 1.4 TS Edizione Sportiva
Ok, dzięki
Sent from Tapatalk...not my fault
Kolejne pytanie laika: mogę opuścić auto z podnośnika żeby stało na kołach jeśli wymontuję amora?
Sent from Tapatalk...not my fault
Spuszczaj powoli i zobacz, czy się gibnie, jak nie to niech sobie stoi, ewentualnie możesz wymyślić jakąś małą proteze, która zastąpi na sztywno amortyzator, zeby sobie stał, a dla pewnosci jeszcze czyms podlozyc jakby mial sie gibnac jezeli nie moze stac na podnosniku, albo po prostu podłóż go na progu jakims drewienkiem i niech sobie stoi, mozliwosci multum
Ostatnio edytowane przez Mongoose ; 06-08-2015 o 12:16
Nie wiem jakim cudem mógł ci amortyzator spaść ze zwrotnicy, teoretycznie jest to niemożliwe. Sworzeń wychodzący ze zwrotnicy jest na tyle blisko nadkola wewnętrznego, że tuleja amortyzatora nie ma na tyle miejsca żeby się wysunąć. Każdy kto wymieniał amortyzatory widział, że zwrotnice trzeba było praktycznie od wszystkiego odłączyć, żeby wysunięcie tuleji amortyzatora było możliwe.
Prawda. Namęczyłem się żeby go wypiąć jak banan robiłem. Musiałem wszystko rozbebeszyć.
No, ale pod obciążeniem sprawa wygląda inaczej. Większe siły działają...
Jest Fiat Tipo SW Lounge 1.4 t-jet
Była 166 FL 2.4 JTD R5 10v Black Metallescente
Była 145 1.4 TS Edizione Sportiva
No a jednak... Sam nie wiem co o tym myśleć. Amortyzator jest skrzywiony i zapocony, ale to pewnie po zsunięciu się stało...W tutejszym, włoskim ASO powiedzieli mi, że pewnie w ogóle nie było śruby.
Czytając wasze posty na temat wymiany amorów z tyłu wiem, że jutro czeka mnie masakra... Już dzisiaj miałem przedsmak jak próbowałem go nałożyć (bez skutku), ale pocieszam się, że się nie udało, bo był krzywy...
Sent from Tapatalk...not my fault