dalej to samo

[sedici]

panowie sprawdze jutro sonde , elektrozawór , wezyki i zaślepie egr bo moze on nie działa chociaż byłby jakiś widoczny błąd na kompie a tu nic jak to wszystko nic nie da to znaczy ze turbinka do regeneracji zresztą troszke juz gwizda

Nie musisz zaślepiać egr , jeżeli go wcześniej wyczyściłeś i widziałeś że się domykał , to po odpięciu wtyczki od elektromagnesu egr-a był cały czas zamknięty , gdyż trzpień cewki tylko go może otworzyć. Po prostu szkoda tracić czasu na to. Lepiej się przyjrzyj temu elektrozaworowi Pierburg nad chłodnicą , sprawdź czy działa.

[pol.5]

gdzie jest dokładnie ten elektrozawór i jak on wygląda? nad chłodnicą jest taka czarna kostka przykręcona do pasa przedniego z dwoma cienkimi wężykami na górze. Jeśli o to chodzi to ściągnołem te wężyki ale ta membrama na górze ani nie tłoczy ani nie zasysa powietrza chyba ze bardzo delikatnie i tego nie odczuwam.

[sedici]

gdzie jest dokładnie ten elektrozawór i jak on wygląda? nad chłodnicą jest taka czarna kostka przykręcona do pasa przedniego z dwoma cienkimi wężykami na górze. Jeśli o to chodzi to ściągnołem te wężyki ale ta membrama na górze ani nie tłoczy ani nie zasysa powietrza chyba ze bardzo delikatnie i tego nie odczuwam.

To właśnie on , jeżeli nie odczuwasz pracy na włączonym silniku (nie czujesz zasysania i dmuchania powietrza) to nie działa i do wymiany ; ponadto po zgaszeniu silnika zawsze 'brzęczy ' chwilę i przestawia sztangę na turbinie.

tak wygląda

[Maciek-156]

Te nowe którymi zamieniono oryginały już nie brzęczą - przynajmniej mój który założyłem kilka tygodni temu jest cichutki

[pol.5]

a nie uwazacie ze gdyby on nie działał autko wogóle by nie miało mocy bez wzgledu na moment obrotowy, poza tym wyskoczyłby jakiś błąd na kompie

[sedici]

Nie, ponieważ głównie do 3000 są przestawiane łopatki (tym elektrozaworem) tak aby uzyskać dużą moc z 'dołu' , później ze względu na duży przepływ spalin są ustawiane w położenie 'spoczynkowe' (aby wirnik nie osiągnął zbyt dużych prędkości) . Jeśli elektrozawór nie działa , łopatki turbiny cały czas są w położeniu 'spoczynkowym' i nie masz mocy z 'dołu'.

Odpal auto i zobacz czy sztanga na turbinie została wciągnięta (zassana) .

A błąd niekoniecznie musi wyskoczyć, bo elektrozawór będzie ledwo działał i ecu uzna że wszystko w porządku . Błąd na pewno wyskoczy jak wyjmiesz wtyczkę i odpalisz auto.

Jeśli masz elektrozawór złożony metalową opaską (taki jak dałem zdjęcie) , to możesz go rozebrać , wyczyścić i nasmarować . Ja tak swój zrobiłem . Bo kupiłem nowy ale on się przytarł po pewnym czasie.

---------- Post dodany o godzinie 22:53 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 22:47 ----------

Te nowe którymi zamieniono oryginały już nie brzęczą - przynajmniej mój który założyłem kilka tygodni temu jest cichutki

Chodzi o te całe czarne klejone zapewne. Bo one nieco inaczej działają , tzn po zgaszeniu auta nie pracują pełną mocą aż do odbicia sztangi , tylko wcześniej zmniejszają siłę tłoczenia i łagodniej odbijają sztangę.