Sieć serwisowa AR na wyspach jest uważana za najgorszą na tamtym rynku więc ciężko porównywać. Serwisy ASO w polsce mamy różne. Tutaj bardziej chodzi o to, że jak się idzie do VW albo BMW to zawsze Cię niby traktują jak klienta premium, kawka, ciastko, miła rozmowa, gość w idealnie wyprasowanej koszuli itp.
W FCA to chyba jednak wciąż jest wyjątek a nie reguła (chociaż może doświadczenie z czterech różnych ASO to trochę mało by to stwierdzić). Choć z tego co słyszałem, FCA wzięło się porządniej za ASO które nie trzymają jakiegoś tam standardu.