Koledzy ja miałem poliftową i przedliftową i zbiorniki były takie same!!!!
Dodałem czujnik poziomu płynu za 25zł z ASO i podłączyłem obecną już kostkę.
Dodałem spryskiwacze reflektorów (super sprawa i nie połyka beczkami płynu jak to inni opisuję!!! Chyba że zawsze muszą przysnąć jak stoją lub jadą) dokupiłem za 49zł oryginalną pompkę ASO do tych sprysków i dorobiłem instalację. Na wzór oryginału.
Zbiorniczek moje operacje wytrzymał( czujnik + pompka) i wszystko już ponad 3 lata śmiga.
Pozdrawiam wszystkich
Napisz coś więcej na temat podłączenia pompki od sprysków i dorobienia instalacji. Czy wystarczyło dorobić instalację i zaczeły działać? Rozumiem że nie masz fabrycznych xenonów? Czy cos jeszcze poza tym musiałeś zrobić aby je uruchomić? Masz może jakiś schemat do tej instalacji?
Można przecież odłączyć te od świateł drogowych i kierunki/pozycja.
Można też wykonać modyfikację i pod pompkę spryskiwacza reflektorów dodać jakiś przekaźnik ze zwłoką, który dopiero po drugiej czy trzeciej sekundzie aktywuje spryskiwacze na lampy.
można
i to jest całkiem dobra opcja
bo fabrycznie niestety jest to słabo zrobione
całkiem inaczej jest jak się świadomie trzyma sprysk na szybę przez np 3 sekundy ( czy nawet 2 ) chcąć olać lampki
a co innego prysnąć na lampkę i widzieć gejzery przed maską :-)
tylko dla czego to ma robić wł zamiast kurde producent ?
to jest głupie i tyle