Ktoś napisze coś o Giulii, nie no spokojnie żartowałem.
Czekam z niecierpliwością na dalsze fascynujące, przykuwające i zapierające dech - z uwagi na ich głębię i oczywiste znawstwo tematu (Giuli -przyp. autora) - wywody zwłaszcza tych, co nie widzieli jej poza zdjęciami (a i tak wiedzą lepiej), szczególnie zaś na dalszą - ale już może bardziej pogłębioną analizę dźwiękową tego modelu, np. w odniesieniu - hmmm... co by to mogło być? może matiz, tak matiz będzie najlepszy (przecież to niedoszły FIAT Seicento), w świetle materiału filmowego z YT.
A jeszcze prosiłbym frustratów oczekujących - nie wiedzieć czemu - żeby temat był o Giulii, albo chociaż o AR, żeby uspokoili się i pozwolili reszcie spokojnie hejtować FCA i AR, wielbić BMW, czy co tam zechcą.
Przecież kilku z nas jest tu Alfaholikami, więc powinniśmy być bardziej niż inni świadomi jak beznadziejną marką się zajmujemy, interesujemy, pasjonujemy. W imię "poprawności" nie ekscytujmy się i (czasami nawet o zgrozo) irytujmy się 4500 postów o niczym w temacie - podobno o najważniejszym projekcie naszej marki od lat.
Skoro moderatorzy maja to gdzieś to i my nie piszmy więcej o tym, postulując by pisać na temat, a jeszcze do rzeczy. Po co psuć "zabawę" pozostałym.
Szkoda tylko, że jeśli ktoś z zewnątrz trafi na ten temat - oczekując naiwnie, że znajdzie coś wartościowego o Giulii - to o ile przypadkiem nie trafi na te kilka postów Belfra czy LukeMazur'a - zawiedzie się, może i zdumieje.
Bez dwóch zdań wyszła ta dyskusja wyjątkowo, i może konkurować z nieśmiertelnym "disel vs benzyna". Żałość bierze.
Można by nic nie pisać. Chyba, że komuś zależy. Na AR.