Trasa Kraków-Wrocław: oczywiście A4, non stop 150 na tempomacie. Do Wrocławia 7.5 wg kompa (realnie 8.3), z powrotem 8.2 (realnie 9.0). W drodze powrotnej wracałem z koleżanką i zapytałem,że chyba przytyła bo mam większe spalanie. Obruszyła się
Aha, miałem problem z przednimi hamulcami, przez co, mam realne podejrzenia,że więcej palił. Pierwszy pomiar to potwierdził ale pojeżdżę chwilę i dam znać czy mam rację.