Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Temat: Pogięty alus - da się uratować?

  1. #11
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar jaboleq
    Dołączył
    06 2010
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    AR 156 SW 1.9 16V powered by @sdero
    Postów
    7,325

    Domyślnie

    I czy notatka policji była i o odszkodowanie walczysz?

    Napisane z komóreczki!
    ::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::

  2. #12
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    12 2014
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    147 1.9 JTD
    Postów
    110

    Domyślnie

    Zawieszenie wydaje mi się ok, nie ściąga, nie ma żadnych stuków itp, nic niepokojącego nie zauważyłem.
    Co do odszkodowania to sprawa się komplikuje. Dziura niestety w takim miejscu że zatrzymać tam się nie mogłem bez powodowania niebezpieczeństwa na drodze (dziura zaraz przed zjazdem w dół pod wiadukt, wiadukt na zakręcie; dziura na lewym pasie). Zatrzymałem się dopiero jakieś 500m dalej w miarę bezpiecznym miejscu aby zobaczyć jak to wygląda. Po wpadnięciu do dziury jechałem bez przeszkód, tak więc wolałem zatrzymać się jak to będzie bezpieczne.
    Nie mam niestety ani zdjęcia dziury, nie wzywałem też policji. Pismo do ZDM i tak złożę, a dziurze napewno wiedzą gdyż dzisiaj postawili tam pachołek. Wiem że szanse na odszkodowanie są małe jak nie zerowe, ale będę próbować.

  3. #13
    Moderator Znawca Avatar bobby
    Dołączył
    10 2014
    Auto
    Franny 159 2.4 JTDm 06'
    Postów
    1,242

    Domyślnie

    Cytat Napisał johnyb Zobacz post
    Zawieszenie wydaje mi się ok, nie ściąga, nie ma żadnych stuków itp, nic niepokojącego nie zauważyłem.
    Co do odszkodowania to sprawa się komplikuje. Dziura niestety w takim miejscu że zatrzymać tam się nie mogłem bez powodowania niebezpieczeństwa na drodze (dziura zaraz przed zjazdem w dół pod wiadukt, wiadukt na zakręcie; dziura na lewym pasie). Zatrzymałem się dopiero jakieś 500m dalej w miarę bezpiecznym miejscu aby zobaczyć jak to wygląda. Po wpadnięciu do dziury jechałem bez przeszkód, tak więc wolałem zatrzymać się jak to będzie bezpieczne.
    Nie mam niestety ani zdjęcia dziury, nie wzywałem też policji. Pismo do ZDM i tak złożę, a dziurze napewno wiedzą gdyż dzisiaj postawili tam pachołek. Wiem że szanse na odszkodowanie są małe jak nie zerowe, ale będę próbować.
    Z szansami na odszkodowanie to nie do końca są małe, skoro ktoś postawił tam pachołek, a wcześniej go tam nie było.
    Zrób zdjęcia miejsca, felgi i zgłaszaj sprawę jak najszybciej. W sumie zdjęcie felgi to nawet masz, zdaje się z datą sprzed zabezpieczenia miejsca, tak?


    ps. nikt nie mówi, że będzie łatwo, ale papier dużo nie kosztuje - a w każdym razie znacznie mniej niż felga.
    Ostatnio edytowane przez bobby ; 18-11-2015 o 16:32

  4. #14
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    12 2014
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    147 1.9 JTD
    Postów
    110

    Domyślnie

    Wiem wiem, tak ja napisałem na końcu, pismo składam i co będzie to będzie. Jak wracałem z pracy to po dziurze już nie było śladu.

  5. #15
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    04 2012
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    2011 AR 159 SW 2.0 @204KM 419Nm + 2011 Kawasaki z1000sx + 2010 KTM 990 SMT :)
    Postów
    289

    Domyślnie

    Rant na felgach z linków może być uszkodzony przy nieudolnym ustawieniu kopyta na montażownicy - przy wymianie opony. albo przez chroniczne jeżdżenie wzdłuż krawężnika

  6. #16
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    12 2014
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    147 1.9 JTD
    Postów
    110

    Domyślnie

    OK, bardziej mi chodzi ile orientacyjnie by kosztowało naprawienie takiego rantu Chciałbym mieć jakieś rozeznanie w jakich widełkach szukać felg w dobrym stanie i takich do regeneracji.

  7. #17
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    04 2012
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    2011 AR 159 SW 2.0 @204KM 419Nm + 2011 Kawasaki z1000sx + 2010 KTM 990 SMT :)
    Postów
    289

    Domyślnie

    Można by spróbować wyczyścić rant jakimś rozpuszczalnikiem, a jak dalej wyglądałoby paskudnie, to przeszlifować i pomalować.

Podobne wątki

  1. Jak uratować ten fotel
    Utworzone przez nebeu w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 02-02-2012, 10:56
  2. [75] Czy da się ją uratować?
    Utworzone przez Alfista92 w dziale Transaxle
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 22-08-2009, 12:00

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory