I wszystkie forumowe wozy wyjechały z Jastrzębia o własnych siłach, poza moją, dobrze że na koniec dopiero focha strzeliła.
W sumie to wygodniejszy ten powrót, pierwszy raz mnie plecy nie bolą, może by tak zawsze robić
Ja zadowolony, mimo awarii na koniec, w sumie pierwszy raz tak ostrzej na mokrym/wilgotnym było dane mi pojeździć.
Jak reszta uczestników?
Dotarli, po jastrzębiu to tak się przepisowo jechało, że dawno takiej wolnej jazdy nie pamiętam. Jutro muszę obejrzeć auto bo się nie nie chce wierzyć, że po tym wyjeździe bokiem w trawę nic się nie uszkodziło- a tak wygląda, bo tam obejrzałem wszystko, w drodze powrotnej wszystkie dziury na drodze zaliczyłem i nic się nie telepie. Może i te Niemiaszki jakość mają
I spojrzałem na to co kamerka nagrała, to z tego ostatniego wyjazdu mam 1:23- 1:24 najszybciej, ogólnie mało mam nagrane, bo coś ta kamera raz nagrywała, a raz nie
Ostatnio edytowane przez kylo1986 ; 21-11-2015 o 21:55
Ja jak zwykle zadowolony.
Po szybkim policzeniu tylko 2 auta miały mniej mocy niż ja.
Kia picanto i Fiac cinquecento,
I mamy pozytywny wynik imprezy.
Paweł buduje wóz. Ma nowe hobby
Paweł - Pablo ? czyli będzie miał mniej czasu na naprawy z zewnątrz, no nie dla wszystkich pozytywny wynik imprezy
A 155tka może nie z hukiem jak lancery, ale z gracją się poruszała po torze, elegancko .
Mi też wychodzi 1:24, ze środkowych jazd bo wtedy nagrałem telefonem, na koniec chyba było szybciej bo bardziej sucho, na początku na pewno wolniej bo mokro i układ nieznany.
Tak. Pablo
Chciał koniecznie budować 147 1.6 turbo.
Na pożegnanie usłyszał ode mnie sławne
"Kup BMW albo civica, będziesz Pan zadowolony"
No różnie to bywa, każdy wóz jakieś słabości ma, BMW i civic też nie takie miód malina na pewno, a zwłaszcza jak tuczone to co by nie było będzie coś tam do poprawki lub awarii. Tyle że części do sportu wszelkiej maści pewnie więcej , łatwiej dostępnych i tańszych na rynku jest. Ale zawsze trawa sąsiada wydaje się bardziej zielona czy jakoś tak
Z Civiciem to on problemu nie będzie miał, jego brat ma taki samochód już trochę grzebnięty, a on to robi w międzyczasie to inne auta nie ucierpią.
Ten mój czas był najszybszy, mam nagrany tylko 3 i ostatni wyjazd, ostatni był najszybszy, bo się tej MX-5 uczepiłem i było w miarę sucho, chodź i tak się mi na tych oponach ślizgała, ale w porównaniu do wcześniejszych jazd i tak było dużo lepiej. Niestety nie mam nagrania z tego trawy, bo jak sobie przypomniałem całe zdarzenie to przyzwyczajenia z przedniego napędu spowodowały ten wyjazd- zaczęło ciągnąć auto w prawo i powinienem dalej trzymać tak kierownicę i gaz, a ja gaz i odbiłem w druga stronę i auto tak pojechało jak była skręcona kierownica i przy okazji obrót o 180 stopni zrobiła.
Przez zimę muszę nauczyć się jeździć takim autem, a na wiosnę muszę założyć oplot i klocki na coś lepszego wymienić, bo te ceramiczne dupy nie urywają
Taką fotke znalazłem
Diesel ładnie latał, cichy, nie kopcił i błędów nie robił, a błocko na karoserii ładnie wyglądało
Ostatnio edytowane przez kylo1986 ; 22-11-2015 o 11:47
Tak, diesel naprawdę ładnie, ja się dopiero po jakimś czasie zorientowałem że to diesel. Nie wiem którego Kolegi i który to wóz z forum, chyba coś ciekawego ma w zawieszeniu bo za bardzo się nie pochylał ani nie nurkował. Mam gdzieś kawałek nagrania jak przede mną jedzie - może właściciel zechce na pamiątkę?
Dizel kolegi Marka i jest tu opisany na forum.Zawias dobrze dobrany to i radę dawałNapisał Andrzejsr
ale fakt jechał jak odkurzacz,zero emocji.....tak normalnie bez ryku,odcinki,czysto ładnie i trochę mną rzucało na prawym
coś pięknego,bez szaleństwa ale w takich warunkach miażdży...
Jak następnym razem będziesz bez samochodu to pchaj się na fotel pasażera innym.
U nas była ciągła rotacja.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
