Kochani
GDAŃSK też dojechal calo i zdrowo, na trasie udalo nam sie nie zalapac na oplacanie zagranicznych poicji, natomiast chyba jako jedyni wspomoglismy miasto wieden 21 Euro z mandatu za zle parkowanie (jak sie potem okazalo jest to wersja lajtowa - wersja nie lajtowa to 200 i odcholowanie auta)
zrobilimy w sumie 2600 km zobaczylismy budapeszt i wieden, mamy tony pamiatek - doslownie 10 tokaji, i z 40 piw (wracalo sie przez czechy- przy okazji zrobilismy mala sensacje w skepie, bo pani w centrum handlowym pod Brno nie widziala jeszcze wycieczki z polski kupujacej po jednym piwie z kazdego rodzaju
)
W wiedniu takimi furkami sie powoza ze trafilismy min na ferrari, alfa romeo 8c competicione i alfe romeo RZ Zagato... wiec było co ogladac
Magda - Pani na CB
Rafał
PS dziekujemy wszystkim za fantastyczna atmosfere i Hity na CB !!!