Olo84 mam to samo, napisz jak po wymianie świec. A i kiedy u ciebie zaczeły się problemy z odpalaniem?? Jak zaczeło bardzo mrozić??
Dpf jest, kopcenia raczej nie zaobserwuję, egr wyłączony
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jednostajny "kwik" jakby bendixa to także często skutek odzywającej się pompy wspomagania -w 159 na mrozie TTM było na forum
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Była AR 147 TS 1.6 105CV -2002r
Była AR 159 SW 1.9 JTDm 150CV - 2006/7
Jest Nissan Murano II 3.5L V6 258CV
A ta nierówna praca na początku? Wczesniej żona miała a klasę 1.7 Dci i tam kultura pracy była nieporównanie lepsza, co prawda było webasto, co zdecydowanie usprawniało nagrzewanie motoru, ale samo odpalanie było wręcz aksamitne
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A ta nierówna praca na początku, to przytykający się wtryskiwacz na zimnym, czy w zasadzie zmrożonym silniku. Dlatego jak odpalisz, coś przejedziesz i później odpalasz jeszcze raz to idzie już ładnie.
ok, czyli nie pozostaje nic innego jak sprawdzenie, który wtrysk i regeneracja jak rozumiem? Mróz faktycznie chwyta bo i sprzęgło i biegi chodzą jakby skrzynia kisielem była zalana![]()
U nie dzisiaj przy -17C odpalanie bez focha:-) Zakręciło mozolnie i już. Świece grzały się troszkę dłużej co wzbudziło lekki niepokój ale przy takim wychłodzeniu to nic nadzwyczajnego. Najbardziej nieprzyjemny jest odgłos "zarzynanej świnki" przez jakiś czas dopóki olej we wspomaganiu i skrzyni się trochę nie zagrzeje:-). Pzdr.
Pomijając potencjalne przyczyny związane ze słabym aku, klemami, połączeniem masowym, rozrusznikiem do regeneracji, świecami żarowymi nie widziałem żeby ktokolwiek napisał o następujących sprawach:
1.Klapy wirowe zacięte w przypadkowej pozycji/spadła listwa - u mnie były problemy w jeden rok (mimo że w poprzednich latach paliła na dotyk przy -27st C) właśnie jak spadła mi listwa bo zacięły się klapy
2.Paliwo - niestety w grudniu, szczególnie jak jest ciepło przywożą na stacje takie raczej przejściowe paliwo - w zimie warto dolewać do paliwa SkyDD - kupić sobie butelkę 1L (na necie chyba ze 20zł) I lać na oko 50ml do każdego tankowania. Jeszcze zanim używałem SkyDD, zatankowałem w grudniu na BP Ultimate Diesel (normalnie tankuje na Shellu), ale chyba było jeszcze przejściowe, po jakimś czasie przy -5 już słabo paliła a przy -13 nie mogłem w ogóle odpalić. Miałem na szczęście już mało paliwa w baku, jak się udało w końcu odpalić (po godzinie walki, grzaniach świec, podłączeniu do z drugiego aku bo mój już się wyładował) to kupiłem właśnie na stacji SkyDD wlałem, I zalałem świerzym paliwem - potem bez problem paliła przy -20C.
Niestety na zimę w JTDm musi być wszystko tip top, inaczej może być problem. TTTM.