Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 38

Temat: holowanie alfa brera

  1. #21
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    05 2008
    Mieszka w
    Mielec
    Auto
    ar159 1,9jtdm 150
    Postów
    326

    Domyślnie

    Cytat Napisał Peter Zobacz post
    Kiedyś nie było wspomagania a jeździliśmy


    I inne przełożenia... W maluchu mniej się siłowałem niż 156 która była holowana...



    Jesli 50km po prostej to nie ma problemu.

  2. #22
    Użytkownik Fachowiec Avatar Cubus00
    Dołączył
    02 2009
    Mieszka w
    Międzychód
    Auto
    byla Alfa Romeo 156 2.0 TS 1999 jest 159 2,4
    Postów
    2,586

    Domyślnie

    [QUOTE=strus;1754131]I inne przełożenia... W maluchu mniej się siłowałem niż 156 która była holowana...



    tam byl slimak i slimacznica
    a miałes w maluchu zapieczone sworznie ,to była jazda

  3. #23
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Peter
    Dołączył
    06 2015
    Mieszka w
    Opoczno
    Auto
    jeszcze Seat Leon
    Postów
    40

    Domyślnie

    W maluchu napęd jest na tył, więc i mniej żelastwa na osi skrętnej. Jest też mniejszy nacisk na przednie koła z powodu umieszczonego silnika z tyłu. Masa samego pojazdu też jest istotna.

  4. #24
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    05 2008
    Mieszka w
    Mielec
    Auto
    ar159 1,9jtdm 150
    Postów
    326

    Domyślnie

    Dobra teraz będziemy się czepiać mas, nacisków, faz księżyca i odległości ziemi do Jowisza. Krótko mówiąc kto chce za friko siłke to do samochodu z niedziałającym wspomaganiem. Zawsze lżej kierownica będzie latać w samochodzie bez wspomagania niż w samochodzie z niedziałającym wspomaganiem (mowie tu o samochodach osobowych tak mniej więcej po 90).

    PS
    Mam nadzieje ze kolega bezpiecznie dojechał do domu/warsztatu.

  5. #25
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    02 2015
    Auto
    Brera 2.4JTD
    Postów
    45

    Domyślnie

    Tak bezpiecznie dojechałem, aczkolwiek lekko nie było. O ile brak wspomagania kierownicy można było przeżyć, o tyle problemem było brak wspomagania hamulców. Przy tym to trzeba mieć nerwy ze stali i absolutnie twardą nogę Przejechaliśmy jakoś te 50km albo nawet wyszło troszkę więcej, auto zrobione- padł wężyk do termostatu - pierwszy mechanik który wymieniał termostat spaprał sprawę, bo na chama wcisnął stary wężyk, zamiast poinformować, żeby kupić i włożyć nowy. Po 2 miesiącach od wymiany na pewno by się nie uszkodził - pewnie był już taki przy wymianie. Koszt naprawy wyniósł całe 70zł, więc zamówienie lawety, co by wyszło 450zł znacząco by podniósł tę kwotę. Więc pomimo tych wielu trudności chyba warto było holować
    Dzięki za zainteresowanie tematem.

    DLA POTOMNYCH Z TYM SAMYM DYLEMATEM:
    Holować taki kawał można, ale kierowca musi być mega skupiony i brać pod uwagę niską prędkość przy holowaniu i holujący musi ostrożnie hamować. Na zakrętach nie jest tak źle, gorzej z rondami. W mieście bym tyle nie holował, poza miastem owszem.

  6. #26
    Użytkownik Znawca Avatar quba
    Dołączył
    06 2015
    Auto
    Alfa - 159 2,4 BMW 335ix, Mazda MX-5
    Postów
    1,730

    Domyślnie

    Właśnie wczoraj reanimowaliśmy Alfę kuzyna na stacji benzynowej po wymianie...termostatu.
    Mechanik tak mocno zacisnął wężyk (wąski wychodzący z termostatu u góry) że przeciął go opaską.
    Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...

  7. #27
    Użytkownik Świeżak Avatar Robalgis
    Dołączył
    10 2012
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 159 SW 1.9 16v JTD 2006, Fiat 126p 1988, Ducati Monster 695 2007, AR 145 1.4 TS 1998 (2005-2010)
    Postów
    229

    Domyślnie

    a ja mam pytanie delikatnie nawiązujące do tego tematu - gwałtowna utrata płynu chłodniczego. W L-ko wozie żony (fiat seicento 0,9), pompa wody poddała się, wywaliła cały płyn. Do warsztatu mam jakieś 800-900 metrów. Ryzykować i samodzielnie przejechać ten dystans bez płynu w układzie, czy jednak nie ryzykowalibyście? Ot, taki OFF-topic.

    pozdrawiam

  8. #28
    Użytkownik Fachowiec Avatar Cubus00
    Dołączył
    02 2009
    Mieszka w
    Międzychód
    Auto
    byla Alfa Romeo 156 2.0 TS 1999 jest 159 2,4
    Postów
    2,586

    Domyślnie

    ja bym nie ryzykowal , chyba ,ze dolejesz i nie wywali płynu ,nawet samej wody bo i tak bedzie zlewana,

  9. #29
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    02 2015
    Auto
    Brera 2.4JTD
    Postów
    45

    Domyślnie

    Dokładnie, ja bym również nie ryzykował. Z odrobiną płynu jeszcze, ale przy całym wylanym to już zbyt duże ryzyko

  10. #30
    Użytkownik Pasjonat Avatar jahu
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Giulia Veloce Q4, GT 1300 Junior (1.75)
    Postów
    3,428

    Domyślnie

    To nawet nie ryzyko tylko 100% pewności, że jazda bez płynu zabije silnik. 50 metrów może możnaby przejechać, ale nie więcej.
    Ostatnio edytowane przez jahu ; 25-01-2016 o 18:39

Podobne wątki

  1. [Brera] Alfa Brera z Krakowa
    Utworzone przez wandal007 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 20-02-2015, 07:29
  2. [Brera]Alfa Romeo Brera 2.2JTS warto kupić?
    Utworzone przez leon w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 09-02-2014, 14:09
  3. [Brera] Alfa Brera 2.0 JTDm w Opolu
    Utworzone przez mateoski w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 24-09-2013, 16:27
  4. [Brera] Alfa Brera z ASO we Wrocławiu
    Utworzone przez orishas555 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 30-08-2013, 11:42

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory