Na oleju do wspomagania bym nie oszczędzał tym bardziej, że wchodzi go tylko litr (nawet niecały, bo zostaje jeszcze na ewentualne dolewki) i zalewa się go raz na długi czas.Napisał czart79
Wolałbym nie sprawdzać (i nie ryzykować za 10-20 zł wydanych raz na 4 czy 6 lat) czy ma on jakiś wpływ na żywotność maglownicy czy też nie, bo sama jej regenaracja to koszt ok. 500 zł, że o pompie już nie wspomnę ;//
To chyba jedyna sytuacja w której można sie pokusić na zalanie jakiegoś zamiennika, ale dolewanie po 200-300 ml oleju w tygodniu do układu wspomagania to jakieś tragiczne nieporozumienie :shock:Napisał czart79