Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 19 z 19

Temat: [146] Plyn do wspomagania

  1. #11
    Użytkownik Romeo Avatar as
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Zduńska Wola
    Auto
    AR 145 / 1994 1,4 BOXER
    Postów
    1,112

    Domyślnie

    Cytat Napisał czart79
    Jednym słowem, drogi olej do wspomagania to wyrzucone pieniądze i tyle.
    Na oleju do wspomagania bym nie oszczędzał tym bardziej, że wchodzi go tylko litr (nawet niecały, bo zostaje jeszcze na ewentualne dolewki) i zalewa się go raz na długi czas.

    Wolałbym nie sprawdzać (i nie ryzykować za 10-20 zł wydanych raz na 4 czy 6 lat) czy ma on jakiś wpływ na żywotność maglownicy czy też nie, bo sama jej regenaracja to koszt ok. 500 zł, że o pompie już nie wspomnę ;//

    Cytat Napisał czart79
    Przykładowo jeśli komuś bardzo cieknie(200-300ml w tydzień) z magla, a pompę ma dobrą, to wtedy doceni hipolka. Chyba, że chce zarżnąć pompę... )
    To chyba jedyna sytuacja w której można sie pokusić na zalanie jakiegoś zamiennika, ale dolewanie po 200-300 ml oleju w tygodniu do układu wspomagania to jakieś tragiczne nieporozumienie :shock:
    Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.

  2. #12
    Robal
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał as
    Na oleju do wspomagania bym nie oszczędzał tym bardziej, że wchodzi go tylko litr (nawet niecały, bo zostaje jeszcze na ewentualne dolewki) i zalewa się go raz na długi czas.
    Dokładnie zgadzam się z ASem. Kiedyś czytałem o zimowej sytuacji, w której to olej orlenowski zamarzł i rozsadził któryś z elementów układu, więc nie ma co oszczędzać (bo nawet nie ma co).

  3. #13
    Użytkownik Alfista Avatar lesio146
    Dołączył
    12 2006
    Mieszka w
    SZAMOTULY(PYRLANDIA)
    Auto
    159 JTDm ; 156 V6 Qsystem
    Postów
    4,427

    Domyślnie

    marka nie ma tak wielkiego znaczenia(AR zaleca SELENIE) bardzo wazne by plyn spelnial norme DEXTRON II wlewanie byle czego moze skonczyc sie rozszczelnieniem ukladu,wtedy to raczej okaze sie ze "oszczednosc"wyszla bokiem 8(((
    Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.

  4. #14
    czart79
    Gość

    Domyślnie

    Jassne. Tak sie sklada, że b.dobrze znam zaklad gdzie regeneruja przekladnie kierownicze. Od nich wiem to co napisalem.

    olej orlenowski zamarzł i rozsadził któryś z elementów układu
    To wierutna bzdura. Chyba, że ktos mieszal plyn z wodą...

  5. #15
    ViP Romeo Avatar Lesio
    Dołączył
    02 2007
    Mieszka w
    Radom
    Auto
    Subaru Forester XT, Mini Countryman CS
    Postów
    1,917

    Domyślnie

    Odgrzeje temat jak sprawdzić poziom płynu zbiorniczek nie jest przezroczysty. Jedynie jak odkręce nakrętkę to jest na niej taki języczek, ale na nim też nie ma pozmiomu, co mam przykładać do obudowy i sprawdzać czy jest max czy min. Macie jakieś inne sposoby ?

  6. #16
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar msl
    Dołączył
    01 2009
    Mieszka w
    Sochaczew
    Auto
    Alfa Romeo 156 Sportwagon 2,0 TS 2001r.
    Postów
    33

    Domyślnie

    Ja u siebie odkręciłem korek i wlałem do 3/4 wysokości zbiorniczka i przestała piszczeć pompa.

    Zalałem zwykły ORLEN-owski płyn i jest OK.

    pozdr,

    msl
    Alfa Romeo 156 2,0 TS SportWagon '01
    nadal Lancia Lybra SW 2,4 JTD '02
    i Opel Astra III 1,4 Twinport '08

  7. #17
    ViP Romeo Avatar Lesio
    Dołączył
    02 2007
    Mieszka w
    Radom
    Auto
    Subaru Forester XT, Mini Countryman CS
    Postów
    1,917

    Domyślnie

    A co myślicie o płynie Febi, bo dziś byłem w ASO i o dziwo polecili mi nie Tutele a właśnie Febi.

  8. #18
    maroflo1985
    Gość

    Domyślnie

    a jak wymienic plyn ?? jest jakis spust chcialbym wlac nowy ale nie wiem jak spuscic stary

  9. #19
    Użytkownik Romeo Avatar as
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Zduńska Wola
    Auto
    AR 145 / 1994 1,4 BOXER
    Postów
    1,112

    Domyślnie

    Cytat Napisał maroflo1985 Zobacz post
    a jak wymienic plyn ?? jest jakis spust chcialbym wlac nowy ale nie wiem jak spuscic stary
    Najlepiej chyba odpiąć jakiś przewód od chłodniczki oleju wspomagania, albo zbiorniczka wyrównawczego, bo spustu jako takiego nie ma. Im niżej tym lepiej , bo więcej oleju zejdzie a 100% raczej nie spuścisz. Możesz spróbować również ściągnąć pasek klinowy z koła pasowego pompy wspomagania i przepompować trochę ręcznie. Nie radzę odpalać silnika podczas spuszczania, bo można zatrzeć pompę. Jeśli jakimś cudem uda Ci się spuścić cały olej z układu wspomagania zwróć uwagę na odpowietrzenie przekładni kierowniczej (UWAGA - NIEWŁAŚCIWE ODPOWIETRZENIE MAGLOWNICY MOŻE DOPOROWADZIĆ DO JEJ USZKODZENIA). Przy pierwszym odpaleniu na nowym płynie jedna osoba koniecznie musi pilnować poziomu w zbiorniczku wyrównawczym i dolewać w razie potrzeby. Nie polej również olejem kolektora wylotowego ani innych nagrzewających się podczas pracy silnika elementów, bo będzie Ci się przez jakiś czas dymić spod maski

    Jest jeszcze jedna nieco bardziej stresująca metoda tylko potrzebne będą dwie osoby. Odkręcasz pokrywkę i odpinasz wąż powrotny od zbiorniczka spuszczając z niego cały płyn. Możesz pomóc sobie strzykawką z wężykiem i/lub poluzować obejmę zbiorniczka, odpowiednio przechylić itd. Końcówkę węża wkładasz do plastikowej butelki przeznaczonej na stary olej na której zaznaczasz ok. 0,9 l. Króciec na zbiorniczku z którego ściagnąłeś wąż zaślepiasz. Zalewasz zbiorniczek świeżym olejem prawie do pełna i odpalasz silnik. Pompa zaczyna zasysać świeży olej ze zbiorniczka wyrównawczego, zaś stary olej wężem powrotnym spływa do plastikowej butelki. Cała sztuka polega na tym, aby podczas pracy silnika dolewać świeżego oleju do zbiorniczka wyrównawczego w tępie w którym będzie go ubywać i wyłączyć silnik w momencie, gdy zobaczysz, że poziom oleju w plastikowej butelce ze starym olejem zbliża się do ok. 0,9 l. (UWAGA - W ZBIORNICZKU WYRÓWNAWCZYM NIE MOŻE ZABRAKNĄĆ OLEJU, GDYŻ MOŻNA USZKODZIĆ POMPĘ!). Po wyłączeniu silnika udrażniasz zaślepiony wcześniej króciec, spuszczasz cały olej ze zbiorniczka wyrównawczego do czystej butelki, zakładasz wąż powrotny na swoje miejsce tj. na króciec zbiorniczka wyrównawczego, uzupełniasz go olejem z czystej butelki do wymaganego poziomu i zakręcasz pokrywkę. Wspomniana na wstępie druga osoba potrzebna jest jedynie do uruchomienia i wyłaczenia silnika. Pewnie wielu z Was zarzuci mi, że metoda nie jest doskonała. Może i nie jest, ale sam tak robiłem i wszystko jest OK dlatego na koniec nadmienię, że nie ponoszę odpowiedzialności za ewentualne uszkodzenia powstałe podczas wykonywania opisanych czynności
    Ostatnio edytowane przez as ; 30-04-2009 o 10:33
    Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.

Podobne wątki

  1. ubywajacy plyn wspomagania
    Utworzone przez simon81 w dziale 147
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 17-11-2011, 19:47
  2. [156] plyn do wspomagania
    Utworzone przez kondzik1985 w dziale 156
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 11-10-2010, 12:03
  3. Plyn do wspomagania - ILE?
    Utworzone przez FacesOfDeath w dziale 156
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 30-04-2010, 09:54
  4. plyn do wspomagania
    Utworzone przez barttorun w dziale 156
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 12-01-2010, 22:48
  5. /156/plyn do wspomagania
    Utworzone przez borsukmax w dziale 156
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 31-01-2009, 16:32

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory