Tłoczki wkręca się dość ciężko bo trzeba pokonać opór pierścienia uszczelniającego.
W Twoim przypadku trzeba znać odpowiedź na pytanie:
- czy hamulec zasadniczy kół tylnych jest OK? Z tego, co piszesz to nie było z tym najlepiej, więc być może masz zapieczone tłoczki. Ale jeśli hamulec zasadniczy jest OK, a ręczny jest słaby i wszystko zostało prawidłowo założone, i wymienione linki to możesz mieć zapieczone sworznie w zaciskach.
cieżko stwierdzić czy zasadniczy jest ok, na przeglądzie niby ok, na teście wyszło coś ok. 1,5 a z przodu ponad 2 (nie wiem w jakich jednostkach to mierzone). Ręczny cieniutko grubo poniżej 1. Teraz po wyczyszczeniu tarcz i klocków jest lepiej, czuć że hamuje ale żeby zblokować koła (jeśli w ogóle się uda) to trzeba użyć bardzo dużej siły. Linki były wymieniane w ASO, robiony był też jeden z zacisków bo gumka była uszkodzona, sądzę że dobrze to poskładali. Od kiedy kupiłem ten samochód to ręczny był kiepski - może jakiś mechanizm w zacisku od ręcznego zardzewiał i ciężko chodzi? Ale z drugiej strony tarcze rdzewieją co by wskazywało na kiepski także hamulec zasadniczy... Przed wyczyszczeniem na tarczach był taki szary nalot jakby pył z klocków był wtarty w tarczę a po starciu tego pojawiły takie małe wżery korozji (powierzchnia jest można powiedzieć chropowata). Jakbym był pewien że to wina słabych tarcz/klocków to bym zmienił na jakieś markowe, a tak to szkoda byłoby mi utopić kasę w błocie.
Trudno coś tutaj radzić. Proponuję jednak dokładnie sprawdzić jeszcze raz siłę hamowania - 1,5 to wcale nie jest tak mało na tylne hamulce i dlatego dziwne jest dla mnie, że rdzewieją tarcze. A jak kilka razy mocniej zahamujesz to tarcze z tyłu są ciepłe, czy zimne?
tarcze są ciepłe, a jak poszaleję trochę z ręcznym to wręcz gorące. Zauważyłem też że po rozgrzaniu dużo lepiej trzymają. Na razie spróbuję je "dotrzeć" hamując ręcznym w czasie jazdy a potem zobaczę czy będą rdzewieć jak wcześniej. Nie zmienia to faktu że ręczny nie blokuje kół, chyba, że przycisnę jednocześnie mocniej nożnym to słychać abs.
No to wygląda na to, że zasadniczy jest dobry. Masz tylko kłopot z ręcznym, więc albo linki, albo zapieczone sworznie. Niestety, wyjęcie sworznia wiąże się z rozebraniem całego zacisku. Póki co spróbuj może podregulować linki.
Co do wkręcania to taki zestaw najprostszy wystarcza, kilka razy go używałem:
http://allegro.pl/zestaw-do-wyciskan...738945774.html
Wkręcać trzeba bo taka jest budowa, ale z odpinaniem linki to nie zagłębiałem się czemu - coś z tą samoregulacją, odpinałem i nie było później żadnych problemów z siłą ręcznego. Spotkałem się też z taką czy zbliżoną procedurą (poluzowanie linki, naciskanie pedału hamulca, naciągnięcie linki) gdzieś i miało to dawać efekt. Warto spróbować.
Czyli trzeba wkrecac czy wkrecac i wciskac? Tloczek ma gwint ?
Trzeba wkręcać, jednocześnie wciskając. Wewnątrz tłoczka jest mechanizm samoregulacji z gwintem, do którego jest wkręcony sworzeń. Sworzeń przekazuje siłę pochodzącą od napięcia linki na tłoczek.