no to znaczy że jeździsz powoli co najwyżej, a nie, że zwykła farba wystarczy. jeden szybki przelot autostradą(albo dwa) i z Twojej zwykłej farby nic nie zostanie. z hamulców pewnie też nie... ale to swoją drogą.
no to znaczy że jeździsz powoli co najwyżej, a nie, że zwykła farba wystarczy. jeden szybki przelot autostradą(albo dwa) i z Twojej zwykłej farby nic nie zostanie. z hamulców pewnie też nie... ale to swoją drogą.
A zwykły hamerajt malowany pędzlem przecież nie jest odporny na temperatury występujące na zacisku.... i się trzyma.
Idąc tą drogą, jakbym tak poprosił aby mi nabili w puchę jakiś fajny lakier z brokatem, jest sens jeżeli chodzi o trwałość?
Mam duże brembo, zwykłe srebrne, przydałoby się je odświeżyć, i wymyśliłem sobie żeby miały jakiś niekrzykliwy ale ekstrawagancki kolor.
Np takie. A jak nie znajdę jakiegoś rozwiązania to pierdyknę na żółto i tyle.
powiem takmam brembo 330 , ori malowane proszkowo na czerowny , zmatowiłem je i pomalowałym zwykłym sprayem deco color (nie do wysokich temperatur) i trzyma sie do dzisiaj , farba się nie złuszcza ani nic z tych rzeczy
ale teraz przy zmianie felgi zastanawiam sie nad własnie takim fioletem jak wyżej
![]()
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html