Mi 2,0 pali 8,0 na autostradzie przy tempomacie ustawionym na 120 km/h.. dziwne te Wasze 2,4 albo moje 2,0 :-)
Mi 2,0 pali 8,0 na autostradzie przy tempomacie ustawionym na 120 km/h.. dziwne te Wasze 2,4 albo moje 2,0 :-)
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Djrobertos, ale przecież napisałem, że jechałem szybko, a nie że jechałem 120 km/h. Dla mnie szybko to jest np ~200km/h
[edyta]
Poza tym wczoraj dość mocno wiało, więc spalanie u @prezes01 mogło być zawyzone tym, że jechał pod wiatr.
U mnie przy 120km/h, też uzyskuję podobne spalanie jak u Ciebie, tzn na poziomie 8. Ale qrka, jechać 120 km/h autostradą?![]()
Albo tłoki niech sprawdzi[emoji13]
Tylko, że ja mam 2,0 a nie 2,4... czyli chciałem jedynie pokazać, że moje 2,0 pali porównywanie do 2,4 z q troniciem i nie wiem czym to może być spowodowane. Z autem raczej nic złego się nie dzieje, przyspiesza równo i ma moc. Kompresja na każdym cylindrze równiutko. Korekty wtryskow w miarę dobre prócz jednego cylindra tam wychodZi 1,5 na plusie. Ale nie sądzę by to było przyczyną.
W zeszły weekend moim 2.4 z Qtronikiem zrobiłem trase Poznań-Hamburg w 3 godz 15 minut, średnie zużycie paliwa wyszło mi 9.8 l
Każde auto pali mało jak się jeździ z głową. Mało oczywiście pojęcie względne.
Sam byłem pozytywnie zaskoczony swoim spalaniem... bo dawno takiego nie miałem. Ostatnio 2,5 roku temu jak dymałem do Chorwacji... tzn wtedy było jakieś 7,2 ale prędkości były wyższe.
A gadanie wielu forumowiczów typu "musi tyle palić (10-15) bo to 200 koni" ja czytam jako "musi tyle palić bo pałuję jak oszołom"
Ja chciałem trasę zrobić na baku i tempomat trzymałem 120-130 na tych niemieckich autobanach... powiecie, że pizda czy zawalidroga- a ja powiem spory ruch i trzeba być imbecylem żeby mocniej depnąćwszyscy tak jechali.
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
No to co w tym takiego niezwykłego przejechać 1000 km na baku po autobanie z prędkością 120-130? Nikt tutaj chyba nigdy nie pisał, że 10-15 pali przy takich prędkościach. Za to wielu pisało, że im 6 litrów pali z kawałeczkiem jak, panie, stoosimdziesiont popierdalałem. A no i jeszcze zapomniałem, że w mieście to max 8 litrów (na zimnym silniku).