Witam serdecznie,
Kupiłem niedawno Alfę 156 z 2000 r. , w której muszę pogrzebać dość znacznie w przednim zawieszeniu. Podczas odwiedzin w ASO zdiagnozowano iż do wymiany mam przednie górne wahacze oraz stabilizator. Polecono mi abym od razu wymienił cały przedni zawias żeby mieć wszystko z głowy na dłuższy czas, jednakże zaproponowano ( na lokalnym forum alfy ) abym nie wymieniał stabilizatora na nowy tylko wymienił gumy mocujące na poliuretany. Co uważacie za lepsze rozwiązanie - transplant gum czy kupno całego nowego stab.? Czy przy ew. wymianie stabilizatora konieczna/polecana jest wymiana łączników?
Pozdrawiam!