
Napisał
Parker
Nie wiem czy sie to opłaca brać. Po uszkodzeniach podejrzewam, ze będzie trzeba prostować podłużnice. Chcąc to dobrze zrobić koszt takiego zabiegu waha sie bodajże koło 1000-2000zł + nowe części.
Diesel nie bedzie Ci sie psuł na krótkich dystansach.
Opozycjonista także ma diesla, a jak pisał głownie jeździ po mieście.
W silnikach wysokoprężnych ważne jest to, aby raz np: na tydzień czy 1,5tyg. wziąć go i ,,przegonić,, czyli ile fabryka dała.
Musisz pomyśleć, czy Ci taniej nie wyjdzie kupując benzynę + gaz. Na takich krótkich dystansach nie zaoszczędzisz dieslem, myślę, ze wręcz przeciwnie.
Zaleta benzyny jest także to, że jest tańsza w utrzymaniu. Silnikach które oferuje alfa nie ma turbiny.
Jedynie co wiem o silnikach benzynowych to chyba najbardziej kosztowna rzeczą do naprawy jest głowica.
Musisz zwrócić uwagę czy jest dobrym stanie. Jeśli zdecydujesz sie na benzyne, załórz nowy temat i napewno ktos Ci pomoze na co zwrócić uwag. Co do silników benzynowych nie jestem wstanei Ci pomóc, podobno 1,8 TS sa wadliwe, lepsze sa 2.0JTS. Czy oba nadają się do zagazowania, tez nie wiem. Ja to tylko diesel. Niebawem podkręcony na 180 to będzie istne szaleństwo i spalanie ciut sie zmniejszy choć tragedii niema 5,5-6l/100km.