Jak w tytule .
Strzeliło i opadło.
Ktoś ma patent jak to naprawić.
Jak w tytule .
Strzeliło i opadło.
Ktoś ma patent jak to naprawić.
Moja Bella
To typowe dla tych daszków. W praktyce pozostaje wymiana na nowy lub sprawny używany.
Odkręciłem go.
No i faktycznie wygląda na nie naprawialny.
A już na pewno nie będzie to łatwe i estetyczne.
Moja Bella
Ja zrobiłem tak.
Rozciąłem (najładniej jak się dało) tą pseudo skórkę, żeby dostać się do tej blaszki.
Blaszkę przewierciłem i złapałem na nit. Nie jest to sztywne jak w oryginale, ale nie opada i się trzyma i łapie pozycje.
Po montażu materiał zszyłem nitką pod kolor. Nie rzuca się to jakoś w oczy![]()
Też spróbuję.
Moja Bella
mój prawy, pasażera, lekko opada ale chrzanię to.....
Naprawiłem.
Według porady maciaby .
Zdjąć daszek . Wystarczy zsunąć z ramienia. Rozciąć około 4cm ( ja rozwaliłem nie potrzebnie z 8)
Wyjąć pękniętą sprężynę . Taka blaszka w kształcie omegi .Przewiercić pod oczkiem . potrzebne imadło i dobrej jakości wiertło.
Znitować porządnie ja użyłem zwykłej śrubki m3 . Sklepać na ciasno.
Rozcięcie skleiłem zwykłym klejem szewskim typu Butapren.
Szału nie ma ale nie opada i ma się czas na kupno nowej używanej sprawnej.
Moja Bella
niech zgadne zapewne lewa strona sie posypala ?
Lewa.
W ofertach sprzedaży królują prawe.
Lewe jak się pojawiają są dużo droższe.
Moja Bella
I gra gitara.